3 Wszystkie rzeczy przez nie sie staly, a bez niego nic sie nie stalo, co sie stalo. [10]
4 W niem byl zywot, a zywot byl ona swiatloscia ludzka. [11][12]
5 A ta swiatlosc w ciemnosciach swieci, ale ciemnosci jej nie ogarnely.
6 Byl czlowiek poslany od Boga, któremu imie bylo Jan. [13][14]
7 Ten przyszedl na swiadectwo, aby swiadczyl o tej swiatlosci, aby przezen wszyscy uwierzyli.
8 Nie bylci on ta swiatloscia, ale przyszedl, aby swiadczyl o tej swiatlosci.
9 Tenci byl ta prawdziwa swiatloscia, która oswieca kazdego czlowieka, przychodzacego na swiat. [15]
10 Na swiecie byl, a swiat przezen uczyniony jest; ale go swiat nie poznal. [16]
11 Do swej wlasnosci przyszedl, ale go wlasni jego nie przyjeli. [17]
12 Lecz którzykolwiek go przyjeli, dal im te moc, aby sie stali synami Bozymi, to jest tym, którzy wierza w imie jego. [18][19]
13 Którzy nie z krwi, ani z woli ciala, ani z woli meza, ale z Boga narodzeni sa. [20]
14 A to Slowo cialem sie stalo, i mieszkalo miedzy nami, i widzielismy chwale jego, chwale jako jednorodzonego od Ojca, pelne laski i prawdy. [21][22][23]
15 Jan swiadczyl o nim, i wolal, mówiac: Tenci byl, o którymem powiadal: Który po mnie przyszedlszy, uprzedzil mie; bo pierwej byl niz ja.
16 A z pelnosci jego mysmy wszyscy wzieli i laske za laske.
17 Albowiem zakon przez Mojzesza jest dany, a laska i prawda przez Jezusa Chrystusa stala sie. [24]
18 Boga nikt nigdy nie widzial: on jednorodzony syn, który jest w lonie ojcowskiem, ten nam opowiedzial. [25]
19 A toc jest swiadectwo Janowe, gdy poslali Zydzi z Jeruzalemu kaplany i Lewity, aby go pytali: Ty ktos jest? [26][27]
20 I wyznal, a nie zaprzal, a wyznal, zem ja nie jest Chrystus.
21 I pytali go: Cózes tedy? Elijaszes ty? A on rzekl: Nie jestem. A oni: Prorokiemes ty? i odpowiedzial: Nie jestem.
22 Rzekli mu tedy: Któzes jest, zebysmy odpowiedz dali tym, którzy nas poslali? Cóz wzdy powiadasz o sobie?
23 Rzekl: Jam jest glos wolajacego na puszczy: Prostujcie droge Panska, jako powiedzial Izajasz prorok. [28]
24 A ci, którzy byli poslani, byli z Faryzeuszów. [29]
25 I pytali go i rzekli mu: Czemuz tedy chrzcisz, jezlizes ty nie jest Chrystus, ani Elijasz, ani prorok? [30][31]
26 Odpowiedzial im Jan, mówiac: Jac chrzcze woda; ale w posrodku was stoi, którego wy nie znacie. [32][33]
27 Tenci jest, który po mnie przyszedlszy, uprzedzil mie, któremum ja nie jest godzien, zebym rozwiazal rzemyk obuwia jego.
28 To sie stalo w Betabarze za Jordanem, gdzie Jan chrzcil. [34]
29 A nazajutrz ujrzal Jan Jezusa idacego do siebie, i rzekl: Oto Baranek Bozy, który gladzi grzech swiata. [35]
30 Tenci jest, o którymem powiadal, ze idzie za mna maz, który mie uprzedzil; bo pierwej byl niz ja. [36]
31 A jam go nie znal; ale aby byl objawiony Izraelowi, dlategom ja przyszedl, chrzczac woda. [37]
32 I swiadczyl Jan, mówiac: Widzialem Ducha zstepujacego jako golebice z nieba, i zostal na nim. [38][39][40]
33 A jam go nie znal; ale który mie poslal chrzcic woda, ten mi rzekl: Na kogo bys ujrzal Ducha zstepujacego i zostajacego na nim, tenci jest, który chrzci Duchem Swietym. [41]
34 A jam widzial i swiadczyl, ze ten jest Syn Bozy. [42][43]
35 Nazajutrz zasie stal Jan i dwaj z uczniów jego. [44]
36 A ujrzawszy Jezusa chodzacego, rzekl: Oto Baranek Bozy.
37 I slyszeli go oni dwaj uczniowie mówiacego, i szli za Jezusem.
38 A obróciwszy sie Jezus i ujrzawszy je za soba idace, rzekl do nich: Czego szukacie? A oni mu rzekli: Rabbi! (co sie wyklada: Mistrzu), gdzie mieszkasz? [45][46]
39 Rzekl im: Pójdzcie, a ogladajcie. I szli i widzieli, gdzie mieszkal, a zostali przy nim onego dnia; bo bylo okolo dziesiatej godziny.
40 A byl Andrzej, brat Szymona Piotra, jeden z onych dwóch, którzy to slyszeli od Jana, i szli byli za nim. [47][48]
41 Ten najpierw znalazl Szymona, brata swego wlasnego, i rzekl mu: Znalezlismy Mesyjasza, co sie wyklada Chrystus. [49][50]
42 I przywiódl go do Jezusa. A wejrzawszy nan Jezus, rzekl: Tys jest Szymon, syn Jonasza; ty bedziesz nazwany Kiefas, co sie wyklada Piotr. [51]
43 A nazajutrz chcial Jezus wynijsc do Galilei, i znalazl Filipa i rzekl mu: Pójdz za mna. [52][53][54]
44 A Filip byl z Betsaidy, z miasta Andrzejowego i Piotrowego. [55]
45 Filip znalazl Natanaela i rzekl mu: Znalezlismy onego, o którym pisal Mojzesz w zakonie i prorocy, Jezusa, syna Józefowego, z Nazaretu. [56][57][58]
46 I rzekl mu Natanael: Mozesz z Nazaretu byc co dobrego? Rzekl mu Filip: Pójdz, a ogladaj! [59]
47 Ujrzawszy tedy Jezus Natanaela idacego do siebie, rzekl o nim: Oto prawdziwie Izraelczyk, w którym nie masz zdrady. [60][61]
48 Rzekl mu Natanael: Skadze mie znasz? Odpowiedzial Jezus i rzekl mu: Pierwej niz cie Filip zawolal, gdys byl pod figowem drzewem, widzialem cie.
49 Odpowiedzial Natanael i rzekl mu: Mistrzu! tys jest on Syn Bozy, tys jest on król Izraelski.
50 Odpowiedzial Jezus i rzekl mu: Izem ci powiedzial: Widzialem cie pod figowem drzewem, wierzysz; wieksze rzeczy nad te ujrzysz.
51 I rzekl mu: Zaprawde, zaprawde powiadam wam: Od tego czasu ujrzycie niebo otworzone i Anioly Boze wstepujace i zstepujace na Syna czlowieczego. [62]
↑ 1:9 Prawdziwe światło, które oświetla wszystko: KU 107:4.5. Prawdziwe światło, które oświetla wszystko: KU 40:5.16. Jestem światłem świata: KU 182:1.10. Prawdziwe światło, oświetla wszystkich: KU 101:0.3.
↑ 1:12 Przyjmij Jezusa: synowie Boży: KU 40:6.2. Synostwo przez wiarę: KU 155:1.2. Synostwo przez wiarę: KU 143:2.7. Aż przyjmą go pobłogosławionego: KU 181:1.4. Poznaj rzeczywistość swoich przekonań: KU 174:0.2. Urzeczywistnienie synostwa Bożego: KU 101:6.8. Zbawienie: uwierz, zaakceptuj: KU 150:5.2.
↑ 1:40-42 Andrzej przedstawia Szymona: KU 139:2.2. Szymon dołącza do apostołów: KU 139:2.1. Andrzej przyprowadza brata Szymona: KU 139:1.4. Drugi apostoł: KU 139:2.2.