Księga Urantii w języku angielskim jest domeną publiczną na całym świecie od 2006 roku.
Tłumaczenia: © 2010 Fundacja Urantii
BEFORE THE SANHEDRIN COURT
PRZED SĄDEM SANHEDRYNU
1955 184:0.1 REPRESENTATIVES of Annas had secretly instructed the captain of the Roman soldiers to bring Jesus immediately to the palace of Annas after he had been arrested. The former high priest desired to maintain his prestige as the chief ecclesiastical authority of the Jews. He also had another purpose in detaining Jesus at his house for several hours, and that was to allow time for legally calling together the court of the Sanhedrin. It was not lawful to convene the Sanhedrin court before the time of the offering of the morning sacrifice in the temple, and this sacrifice was offered about three o’clock in the morning.
2010 184:0.1 PRZEDSTAWICIEL Annasza polecił w tajemnicy kapitanowi żołnierzy rzymskich, aby doprowadził Jezusa natychmiast po aresztowaniu do pałacu Annasza. Były arcykapłan chciał zachować swój prestiż szefa eklezjastycznej władzy żydowskiej. Miał także jeszcze jeden powód przetrzymywania Jezusa w swoim domu przez kilka godzin, a mianowicie, żeby zyskać czas na legalne zwołanie sądu Sanhedrynu. Nie było zgodne z prawem zwoływanie sądu Sanhedrynu przed złożeniem porannej ofiary w Świątyni a ofiarę tę składano około trzeciej rano.
1955 184:0.2 Annas knew that a court of Sanhedrists was in waiting at the palace of his son-in-law, Caiaphas. Some thirty members of the Sanhedrin had gathered at the home of the high priest by midnight so that they would be ready to sit in judgment on Jesus when he might be brought before them. Only those members were assembled who were strongly and openly opposed to Jesus and his teaching since it required only twenty-three to constitute a trial court.
2010 184:0.2 Annasz wiedział, że sąd Sanhedrynu oczekiwał w pałacu jego zięcia, Kajfasza. Około trzydziestu członków Sanhedrynu zebrało się przed północą w domu arcykapłana, gotowi sądzić Jezusa, kiedy zostanie przed nich doprowadzony. Zgromadzeni byli tylko ci członkowie Sanhedrynu, którzy ostro i otwarcie występowali przeciw Jezusowi i jego nauce, ponieważ potrzeba było tylko dwudziestu trzech, żeby przeprowadzić proces sądowy.
1955 184:0.3 Jesus spent about three hours at the palace of Annas on Mount Olivet, not far from the garden of Gethsemane, where they arrested him. John Zebedee was free and safe in the palace of Annas not only because of the word of the Roman captain, but also because he and his brother James were well known to the older servants, having many times been guests at the palace as the former high priest was a distant relative of their mother, Salome.
2010 184:0.3 Jezus spędził prawie trzy godziny w pałacu Annasza na Górze Oliwnej, niedaleko ogrodu Getsemane, gdzie go aresztowano. Jan Zebedeusz był wolny i bezpieczny w pałacu Annasza, nie tylko dzięki słowu rzymskiego kapitana, ale także dlatego, że on i jego brat Jakub dobrze byli znani starszym ze służby, jako że gościli wiele razy w pałacu, ponieważ były arcykapłan był dalekim krewnym ich matki, Salome.
1. EXAMINATION BY ANNAS
1. PRZESŁUCHANIE U ANNASZA
1955 184:1.1 Annas, enriched by the temple revenues, his son-in-law the acting high priest, and with his relations to the Roman authorities, was indeed the most powerful single individual in all Jewry. He was a suave and politic planner and plotter. He desired to direct the matter of disposing of Jesus; he feared to trust such an important undertaking wholly to his brusque and aggressive son-in-law. Annas wanted to make sure that the Master’s trial was kept in the hands of the Sadducees; he feared the possible sympathy of some of the Pharisees, seeing that practically all of those members of the Sanhedrin who had espoused the cause of Jesus were Pharisees.
2010 184:1.1 Annasz wzbogacił się na opłatach świątynnych, jego zięć pełnił funkcję arcykapłana a przy swych stosunkach z władzami rzymskimi, Annasz był z pewnością najbardziej wpływowym człowiekiem ze wszystkich Żydów. Był uprzejmym i zręcznym planistą oraz intrygantem. Chciał pokierować sprawą pozbycia się Jezusa; bał się powierzyć tak poważne zadanie całkowicie swemu obcesowemu i agresywnemu zięciowi. Annasz chciał mieć pewność, że proces Mistrza jest w rękach saduceuszów; obawiał się ewentualnej sympatii ze strony niektórych faryzeuszów, zauważywszy, że praktycznie wszyscy członkowie Sanhedrynu, którzy popierali Jezusa, byli faryzeuszami.
1955 184:1.2 Annas had not seen Jesus for several years, not since the time when the Master called at his house and immediately left upon observing his coldness and reserve in receiving him. Annas had thought to presume on this early acquaintance and thereby attempt to persuade Jesus to abandon his claims and leave Palestine. He was reluctant to participate in the murder of a good man and had reasoned that Jesus might choose to leave the country rather than to suffer death. But when Annas stood before the stalwart and determined Galilean, he knew at once that it would be useless to make such proposals. Jesus was even more majestic and well poised than Annas remembered him.
2010 184:1.2 Annasz nie widział Jezusa od kilku lat, od tego czasu, kiedy Mistrz przyszedłszy do jego domu zauważył jego oziębłość i rezerwę i natychmiast wyszedł. Annasz chciał się oprzeć na tej wcześniejszej znajomości i próbować przekonać Jezusa, aby odstąpił od swych twierdzeń i opuścił Palestynę. Nie chciał brać udziału w morderstwie dobrego człowieka i rozumował, że Jezus może raczej zechce opuścić kraj, niż umrzeć. Ale kiedy Annasz stanął przed tym mężnym i zdecydowanym Galilejczykiem, z miejsca wiedział, że zrobienie takiej propozycji będzie bezcelowe. Jezus był jeszcze bardziej majestatyczny i zrównoważony niż ten, jakim go Annasz pamiętał.
1955 184:1.3 When Jesus was young, Annas had taken a great interest in him, but now his revenues were threatened by what Jesus had so recently done in driving the money-changers and other commercial traders out of the temple. This act had aroused the enmity of the former high priest far more than had Jesus’ teachings.
2010 184:1.3 Kiedy Jezus był młody, bardzo interesował Annasza, ale teraz na skutek jego postępowania, tak niedawnego wypędzenia właścicieli kantorów i innych handlujących kupców ze Świątyni, zagrożone były dochody Annasza. Ten czyn znacznie bardziej rozbudził wrogość byłego arcykapłana niż nauki Jezusa.
1955 184:1.4 Annas entered his spacious audience chamber, seated himself in a large chair, and commanded that Jesus be brought before him. After a few moments spent in silently surveying the Master, he said: “You realize that something must be done about your teaching since you are disturbing the peace and order of our country.” As Annas looked inquiringly at Jesus, the Master looked full into his eyes but made no reply. Again Annas spoke, “What are the names of your disciples, besides Simon Zelotes, the agitator?” Again Jesus looked down upon him, but he did not answer.
2010 184:1.4 Annasz wszedł do swojej przestronnej komnaty audiencyjnej, usiadł na wielkim krześle i rozkazał, żeby mu przyprowadzono Jezusa. Annasz przyglądał się kilka chwil w milczeniu Mistrzowi a potem powiedział: „Ty zdajesz sobie sprawę, że coś trzeba zrobić w sprawie twojej nauki, skoro zakłócasz spokój i porządek naszego kraju”. Kiedy Annasz przyglądał się Jezusowi badawczo, Mistrz, patrząc mu prosto w oczy, nic nie odpowiedział. Annasz znowu się odezwał: „Jak się nazywają twoi uczniowie, oprócz Szymona Zeloty, agitatora?”. Znowu Jezus popatrzył na niego, ale nie odpowiedział.
1955 184:1.5 Annas was considerably disturbed by Jesus’ refusal to answer his questions, so much so that he said to him: “Do you have no care as to whether I am friendly to you or not? Do you have no regard for the power I have in determining the issues of your coming trial?” When Jesus heard this, he said: “Annas, you know that you could have no power over me unless it were permitted by my Father. Some would destroy the Son of Man because they are ignorant; they know no better, but you, friend, know what you are doing. How can you, therefore, reject the light of God?”
2010 184:1.5 Annasza bardzo poruszyło to, że Jezus nie odpowiada na jego pytania, tak bardzo, że powiedział: „Czy nie dbasz o to, czy jestem ci życzliwy, czy też nie? Czy nie interesuje cię wpływ, jaki mogę wywrzeć na decyzje w twojej bliskiej rozprawie”? Kiedy Jezus to usłyszał, odpowiedział: „Annaszu, wiesz, że nie masz nade mną władzy, chyba, że będzie to dozwolone przez mego Ojca. Niektórzy chcą zgładzić Syna Człowieczego, ponieważ są ciemni, nie wiedzą co czynią, ale ty, przyjacielu, wiesz co robisz. Jak zatem możesz odrzucić światłość Bożą”?
1955 184:1.6 The kindly manner in which Jesus spoke to Annas almost bewildered him. But he had already determined in his mind that Jesus must either leave Palestine or die; so he summoned up his courage and asked: “Just what is it you are trying to teach the people? What do you claim to be?” Jesus answered: “You know full well that I have spoken openly to the world. I have taught in the synagogues and many times in the temple, where all the Jews and many of the gentiles have heard me. In secret I have spoken nothing; why, then, do you ask me about my teaching? Why do you not summon those who have heard me and inquire of them? Behold, all Jerusalem has heard that which I have spoken even if you have not yourself heard these teachings.” But before Annas could make reply, the chief steward of the palace, who was standing near, struck Jesus in the face with his hand, saying, “How dare you answer the high priest with such words?” Annas spoke no words of rebuke to his steward, but Jesus addressed him, saying, “My friend, if I have spoken evil, bear witness against the evil; but if I have spoken the truth, why, then, should you smite me?”
2010 184:1.6 Łagodny ton głosu Jezusa wprawił niemalże w zakłopotanie Annasza. Ale on już postanowił, że Jezus albo musi opuścić Palestynę albo zginąć; więc zebrał się w sobie i zapytał: „Właściwie, czego ty chcesz nauczać ludzi? Kim twierdzisz, że jesteś?” Jezus odpowiedział: „Dobrze wiesz, co otwarcie mówiłem światu. Nauczałem w synagogach i wiele razy w Świątyni, gdzie wszyscy Żydzi i wielu nie-Żydów mnie słyszało. Niczego nie mówiłem w tajemnicy; dlaczego więc pytasz mnie o moją naukę? Dlaczego nie wezwiesz tych, którzy mnie słyszeli i nie zapytasz ich? Oto cała Jerozolima słyszała, co mówiłem, nawet, jeśli sam nie słyszałeś tego nauczania”. Ale zanim Annasz zdążył odpowiedzieć, główny rządca pałacu, który stał blisko, uderzył Jezusa ręką w twarz i powiedział: „Jak śmiesz odzywać się w ten sposób do arcykapłana?”. Annasz nawet jednym słowem nie upomniał rządcy, ale Jezus zwrócił się do niego: „Mój przyjacielu, jeśli źle powiedziałem, zaświadcz przeciw złu, ale jeśli powiedziałem prawdę, dlaczego mnie uderzasz?”.[1]
1955 184:1.7 Although Annas regretted that his steward had struck Jesus, he was too proud to take notice of the matter. In his confusion he went into another room, leaving Jesus alone with the household attendants and the temple guards for almost an hour.
2010 184:1.7 Chociaż Annasz żałował, że jego rządca uderzył Jezusa, był zbyt dumny aby to zauważyć. Zdezorientowany wyszedł do drugiego pokoju, zostawiając Jezusa prawie na godzinę ze służbą domową i strażnikami świątynnymi.
1955 184:1.8 When he returned, going up to the Master’s side, he said, “Do you claim to be the Messiah, the deliverer of Israel?” Said Jesus: “Annas, you have known me from the times of my youth. You know that I claim to be nothing except that which my Father has appointed, and that I have been sent to all men, gentile as well as Jew.” Then said Annas: “I have been told that you have claimed to be the Messiah; is that true?” Jesus looked upon Annas but only replied, “So you have said.”
2010 184:1.8 Kiedy wrócił, podszedł do Mistrza i powiedział: „Czy ty twierdzisz, że jesteś Mesjaszem, wybawicielem Izraela?”. Jezus rzekł: „Znasz mnie od czasów mojej młodości, Annaszu. Wiesz, że twierdzę, iż nie jestem nikim innym ponad to, do czego powołał mnie mój Ojciec i że zostałem posłany do wszystkich ludzi, tak samo nie-Żydów jak i Żydów”. Wtedy Annasz powiedział: „Mówiono mi, że twierdzisz, iż jesteś Mesjaszem; czy to prawda?” Jezus popatrzył na Annasza, ale rzekł tylko: „To ty powiedziałeś”.[2]
1955 184:1.9 About this time messengers arrived from the palace of Caiaphas to inquire what time Jesus would be brought before the court of the Sanhedrin, and since it was nearing the break of day, Annas thought best to send Jesus bound and in the custody of the temple guards to Caiaphas. He himself followed after them shortly.
2010 184:1.9 Mniej więcej w tym czasie przybył posłaniec z pałacu Kajfasza, aby się dowiedzieć, o której godzinie Jezus będzie doprowadzony przed sąd Sanhedrynu a skoro zbliżał się świt, Annasz pomyślał, że najlepiej będzie posłać związanego Jezusa do Kajfasza, pod nadzorem strażników świątynnych[3]. Sam wkrótce poszedł za nimi.
2. PETER IN THE COURTYARD
2. PIOTR NA DZIEDZIŃCU
1955 184:2.1 As the band of guards and soldiers approached the entrance to the palace of Annas, John Zebedee was marching by the side of the captain of the Roman soldiers. Judas had dropped some distance behind, and Simon Peter followed afar off. After John had entered the palace courtyard with Jesus and the guards, Judas came up to the gate but, seeing Jesus and John, went on over to the home of Caiaphas, where he knew the real trial of the Master would later take place. Soon after Judas had left, Simon Peter arrived, and as he stood before the gate, John saw him just as they were about to take Jesus into the palace. The portress who kept the gate knew John, and when he spoke to her, requesting that she let Peter in, she gladly assented.
2010 184:2.1 Kiedy oddział strażników i żołnierzy zbliżał się do pałacu Annasza, Jan Zebedeusz szedł u boku kapitana żołnierzy rzymskich. Judasz pozostawał w pewnej odległości a Szymon Piotr szedł w oddali. Kiedy Jan wszedł na dziedziniec pałacu z Jezusem i strażnikami, Judasz podszedł do bramy, ale widząc Jezusa i Jana, poszedł do domu Kajfasza, gdzie jak wiedział, miał się później odbyć właściwy proces Mistrza. Wkrótce po tym jak Judasz odszedł, przyszedł Szymon Piotr i kiedy tak stał przed bramą, spostrzegł go Jan w tej chwili, gdy mieli wprowadzać Jezusa do pałacu. Odźwierna, która pilnowała bramy, znała Jana i kiedy ten zwrócił się do niej z prośbą, aby wpuściła Piotra do środka, zgodziła się chętnie.
1955 184:2.2 Peter, upon entering the courtyard, went over to the charcoal fire and sought to warm himself, for the night was chilly. He felt very much out of place here among the enemies of Jesus, and indeed he was out of place. The Master had not instructed him to keep near at hand as he had admonished John. Peter belonged with the other apostles, who had been specifically warned not to endanger their lives during these times of the trial and crucifixion of their Master.
2010 184:2.2 Po wejściu na dziedziniec Piotr podszedł do ogniska i chciał się ogrzać, ponieważ noc była chłodna[4]. Czuł, że znalazł się tam, gdzie być nie powinien, pośród wrogów Jezusa i rzeczywiście nie było to dlań właściwe miejsce. Mistrz nie kazał mu być blisko, pod ręką, tak jak pouczył Jana. Piotr powinien zostać z innymi apostołami, którzy wyraźnie byli ostrzeżeni, aby nie narażali swego życia na niebezpieczeństwo podczas procesu i ukrzyżowania ich Mistrza.
1955 184:2.3 Peter threw away his sword shortly before he came up to the palace gate so that he entered the courtyard of Annas unarmed. His mind was in a whirl of confusion; he could scarcely realize that Jesus had been arrested. He could not grasp the reality of the situation—that he was here in the courtyard of Annas, warming himself beside the servants of the high priest. He wondered what the other apostles were doing and, in turning over in his mind as to how John came to be admitted to the palace, concluded that it was because he was known to the servants, since he had bidden the gate-keeper admit him.
2010 184:2.3 Piotr wyrzucił swój miecz zanim doszedł do bramy pałacu i na dziedziniec Annasza wszedł nieuzbrojony. Jego myśli wirowały jak oszalałe; zaledwie zdać mógł sobie sprawę z tego, że Jezusa aresztowano. Nie pojmował realiów sytuacji – że był tutaj, na dziedzińcu Annasza, grzejąc się obok sług arcykapłana. Zastanawiał się co robią inni apostołowie i myślał, dlaczego Jana wpuszczono do pałacu, doszedł do wniosku, że stało się tak dlatego, iż Jan znał służbę, skoro powiedział odźwiernej u bramy żeby wpuściła Piotra.
1955 184:2.4 Shortly after the portress let Peter in, and while he was warming himself by the fire, she went over to him and mischievously said, “Are you not also one of this man’s disciples?” Now Peter should not have been surprised at this recognition, for it was John who had requested that the girl let him pass through the palace gates; but he was in such a tense nervous state that this identification as a disciple threw him off his balance, and with only one thought uppermost in his mind—the thought of escaping with his life—he promptly answered the maid’s question by saying, “I am not.”
2010 184:2.4 Chwilę po tym jak odźwierna wpuściła Piotra, który grzał się teraz przy ogniu, podeszła do niego i złośliwie zapytała: „Czy nie jesteś jednym z uczniów tego człowieka?”[5]. Otóż, Piotr nie powinien być tym zaskoczony, skoro to właśnie Jan prosił dziewczynę, aby pozwoliła mu przejść bramę pałacu, jednak był on w takim napięciu nerwowym, że go to rozpoznanie, jako ucznia, wytrąciło z równowagi i z tą jedną myślą, która go opanowała – myślą ratowania swojego życia – natychmiast odpowiedział dziewczynie: „Nie jestem”.
1955 184:2.5 Very soon another servant came up to Peter and asked: “Did I not see you in the garden when they arrested this fellow? Are you not also one of his followers?” Peter was now thoroughly alarmed; he saw no way of safely escaping from these accusers; so he vehemently denied all connection with Jesus, saying, “I know not this man, neither am I one of his followers.”
2010 184:2.5 Wkrótce podszedł do Piotra inny służący i zapytał: „Czy ja cię nie widziałem w ogrodzie, kiedy aresztowali tego człowieka? Czy ty także nie jesteś jednym z jego wyznawców”? Teraz Piotr był dogłębnie zatrwożony, nie wiedział jak się bezpiecznie uwolnić od oskarżycieli, zaczął więc namiętnie zaprzeczać jakimkolwiek powiązaniom z Jezusem, mówiąc: „Nie znam tego człowieka, ani też nie jestem jego wyznawcą”[6].
1955 184:2.6 About this time the portress of the gate drew Peter to one side and said: “I am sure you are a disciple of this Jesus, not only because one of his followers bade me let you in the courtyard, but my sister here has seen you in the temple with this man. Why do you deny this?” When Peter heard the maid accuse him, he denied all knowledge of Jesus with much cursing and swearing, again saying, “I am not this man’s follower; I do not even know him; I never heard of him before.”
2010 184:2.6 Mniej więcej tym czasie odźwierna wzięła Piotra na stronę i powiedziała: „Jestem pewna, że jesteś uczniem tego Jezusa, nie tylko dlatego, że jeden z jego zwolenników mnie prosił, żebym ciebie wpuściła na dziedziniec, ale również dlatego, że moja siostra widziała cię w Świątyni z tym człowiekiem. Dlaczego temu zaprzeczasz”? Kiedy Piotr usłyszał, że dziewczyna go oskarża, wyparł się wszelkiej znajomości z Jezusem i wielokrotnie zaklinając się i przysięgając, ponownie powiedział: „Nie jestem wyznawcą tego człowieka, nawet go nie znam, nigdy przedtem o nim nie słyszałem”[7].
1955 184:2.7 Peter left the fireside for a time while he walked about the courtyard. He would have liked to have escaped, but he feared to attract attention to himself. Getting cold, he returned to the fireside, and one of the men standing near him said: “Surely you are one of this man’s disciples. This Jesus is a Galilean, and your speech betrays you, for you also speak as a Galilean.” And again Peter denied all connection with his Master.
2010 184:2.7 Piotr odszedł od ogniska i jakiś czas chodził po dziedzińcu. Chciałby uciec, ale bał się zwrócić na siebie uwagę. Ponieważ zrobiło mu się zimno, wrócił do ogniska i pewien człowiek, stojący obok niego, powiedział: „Z pewnością jesteś jednym z uczniów tego człowieka. Ten Jezus jest Galilejczykiem a twoja mowa cię zdradza, ty także mówisz jak Galilejczyk”. I znowu Piotr zaprzeczył jakimkolwiek powiązaniom ze swoim Mistrzem.
1955 184:2.8 Peter was so perturbed that he sought to escape contact with his accusers by going away from the fire and remaining by himself on the porch. After more than an hour of this isolation, the gate-keeper and her sister chanced to meet him, and both of them again teasingly charged him with being a follower of Jesus. And again he denied the accusation. Just as he had once more denied all connection with Jesus, the cock crowed, and Peter remembered the words of warning spoken to him by his Master earlier that same night. As he stood there, heavy of heart and crushed with the sense of guilt, the palace doors opened, and the guards led Jesus past on the way to Caiaphas. As the Master passed Peter, he saw, by the light of the torches, the look of despair on the face of his former self-confident and superficially brave apostle, and he turned and looked upon Peter. Peter never forgot that look as long as he lived. It was such a glance of commingled pity and love as mortal man had never beheld in the face of the Master.
2010 184:2.8 Piotr był tak zatrwożony, że chciał uciec od swoich oskarżycieli, odszedł od ognia i stał samotnie w portyku. Po ponad godzinie samotności, odźwierna bramy i jej siostra przypadkiem go napotkały i znowu obydwie dokuczliwie mu zarzucały, że jest wyznawcą Jezusa. I znowu Piotr zaprzeczył oskarżeniom. I wtedy, kiedy raz jeszcze zaprzeczał jakimkolwiek powiązaniom z Jezusem, zapiał kogut i Piotr przypomniał sobie słowa ostrzeżenia, które Mistrz mówił mu wcześniej tej samej nocy[8][9][10]. Kiedy tak stał, z ciężkim sercem i zdruzgotany poczuciem winy, otwarły się drzwi pałacu i strażnicy wyprowadzili Jezusa, idąc z nim do Kajfasza. Kiedy Mistrz przechodził obok Piotra, zobaczył w świetle pochodni wyraz rozpaczy na twarzy swego, dawniej pewnego siebie i powierzchownie odważnego apostoła i odwrócił się i spojrzał na Piotra[11]. Piotr, tak długo jak żył, nigdy nie zapomniał tego spojrzenia. Było to spojrzenie pełne mieszanej litości i miłości, jakiego żaden śmiertelny człowiek nigdy nie widział na twarzy Mistrza.
1955 184:2.9 After Jesus and the guards passed out of the palace gates, Peter followed them, but only for a short distance. He could not go farther. He sat down by the side of the road and wept bitterly. And when he had shed these tears of agony, he turned his steps back toward the camp, hoping to find his brother, Andrew. On arriving at the camp, he found only David Zebedee, who sent a messenger to direct him to where his brother had gone to hide in Jerusalem.
2010 184:2.9 Po tym jak Jezus ze strażnikami przeszedł bramę pałacu, Piotr poszedł za nimi, ale tylko kawałek. Nie mógł iść dalej. Usiadł przy drodze i gorzko zapłakał[12]. I kiedy wylał te łzy udręki, skierował swoje kroki w stronę obozu, mając nadzieję, że znajdzie tam swego brata, Andrzeja. Gdy przyszedł do obozu, zastał tam tylko Dawida Zebedeusza, który dał mu posłańca, aby ten doprowadził go do miejsca gdzie w Jerozolimie ukrył się jego brat.
1955 184:2.10 Peter’s entire experience occurred in the courtyard of the palace of Annas on Mount Olivet. He did not follow Jesus to the palace of the high priest, Caiaphas. That Peter was brought to the realization that he had repeatedly denied his Master by the crowing of a cock indicates that this all occurred outside of Jerusalem since it was against the law to keep poultry within the city proper.
2010 184:2.10 Wszystkie te przeżycia Piotra miały miejsce na dziedzińcu pałacu Annasza, na Górze Oliwnej. Piotr nie poszedł za Jezusem do pałacu arcykapłana Kajfasza. To, że Piotr uprzytomnił sobie, iż raz za razem wyparł się swojego Mistrza zanim zapiał kogut, świadczy o tym, że wszystko to działo się poza Jerozolimą, ponieważ trzymanie drobiu w samym mieście było niezgodne z prawem.
1955 184:2.11 Until the crowing of the cock brought Peter to his better senses, he had only thought, as he walked up and down the porch to keep warm, how cleverly he had eluded the accusations of the servants, and how he had frustrated their purpose to identify him with Jesus. For the time being, he had only considered that these servants had no moral or legal right thus to question him, and he really congratulated himself over the manner in which he thought he had avoided being identified and possibly subjected to arrest and imprisonment. Not until the cock crowed did it occur to Peter that he had denied his Master. Not until Jesus looked upon him, did he realize that he had failed to live up to his privileges as an ambassador of the kingdom.
2010 184:2.11 Zanim pianie koguta przywróciło Piotrowi przytomność umysłu, chodząc w tę i z powrotem po portyku myślał tylko o tym, żeby się rozgrzać i jak to sprytnie uniknął oskarżeń służących i jak pomieszał im szyki, uniemożliwiając utożsamienie go z Jezusem. Na razie rozważał tylko to, że służący nie mają moralnego ani legalnego prawa zadawać mu takich pytań i naprawdę gratulował sobie, w jaki sposób, jak sądził, uniknął identyfikacji i możliwości aresztowania i uwięzienia. Zanim zapiał kogut, Piotrowi nie przyszło na myśl, że wyparł się swojego Mistrza. Nie rozumiał, aż do tego czasu, kiedy Jezus spojrzał na niego, że nie potrafił żyć zgodnie ze swoją godnością ambasadora królestwa.
1955 184:2.12 Having taken the first step along the path of compromise and least resistance, there was nothing apparent to Peter but to go on with the course of conduct decided upon. It requires a great and noble character, having started out wrong, to turn about and go right. All too often one’s own mind tends to justify continuance in the path of error when once it is entered upon.
2010 184:2.12 Stawiając pierwszy krok na drodze kompromisu i najmniejszego oporu, Piotr nie widział nic innego, jak podążać tym torem postępowania, na który się zdecydował. Trzeba wielkiego i szlachetnego charakteru, żeby źle zacząwszy, zawrócić i pójść prawidłowo. Zbyt często człowiek ma tendencje do usprawiedliwiania swojego kroczenia drogą błędu, kiedy raz na nią wszedł.
1955 184:2.13 Peter never fully believed that he could be forgiven until he met his Master after the resurrection and saw that he was received just as before the experiences of this tragic night of the denials.
2010 184:2.13 Piotr nigdy w pełni nie wierzył, że zostanie mu wybaczone, zanim nie spotkał swego Mistrza po zmartwychwstaniu i nie zobaczył, że został potraktowany tak samo, jak przed wypadkami tej tragicznej nocy, kiedy się go zaparł.
3. BEFORE THE COURT OF SANHEDRISTS
3. PRZED SĄDEM CZŁONKÓW SANHEDRYNU
1955 184:3.1 It was about half past three o’clock this Friday morning when the chief priest, Caiaphas, called the Sanhedrist court of inquiry to order and asked that Jesus be brought before them for his formal trial. On three previous occasions the Sanhedrin, by a large majority vote, had decreed the death of Jesus, had decided that he was worthy of death on informal charges of lawbreaking, blasphemy, and flouting the traditions of the fathers of Israel.
2010 184:3.1 Było prawie wpół do czwartej rano, w piątek, kiedy arcykapłan Kajfasz zwołał komisję śledczą Sanhedrynu i nakazał doprowadzenie Jezusa na formalny proces[13]. W trzech poprzednich wypadkach Sanhedryn, znaczną większością głosów, skazał Jezusa na śmierć; uznano, że zasługuje on na śmierć na podstawie nieformalnych zarzutów łamania prawa, bluźnierstwa i wyszydzania tradycji ojców Izraela.
1955 184:3.2 This was not a regularly called meeting of the Sanhedrin and was not held in the usual place, the chamber of hewn stone in the temple. This was a special trial court of some thirty Sanhedrists and was convened in the palace of the high priest. John Zebedee was present with Jesus throughout this so-called trial.
2010 184:3.2 Nie było to zwyczajne posiedzenie Sanhedrynu i nie odbywało się w zwykłym miejscu, w komnacie z ciosanego kamienia w Świątyni. Była to specjalna rozprawa sądowa, w której uczestniczyło około trzydziestu członków Sanhedrynu i została zwołana w pałacu arcykapłana. Jan Zebedeusz pozostał z Jezusem podczas całej tej, tak zwanej rozprawy sądowej.
1955 184:3.3 How these chief priests, scribes, Sadducees, and some of the Pharisees flattered themselves that Jesus, the disturber of their position and the challenger of their authority, was now securely in their hands! And they were resolved that he should never live to escape their vengeful clutches.
2010 184:3.3 Jak sobie schlebiali ci wyżsi kapłani, uczeni w Piśmie, saduceusze i niektórzy z faryzeuszy, że Jezus, podważający ich pozycję i kwestionujący ich władzę, znajdował się teraz bezpiecznie w ich rękach! I postanowili, że nie może wyjść żywy z ich mściwych uścisków.
1955 184:3.4 Ordinarily, the Jews, when trying a man on a capital charge, proceeded with great caution and provided every safeguard of fairness in the selection of witnesses and the entire conduct of the trial. But on this occasion, Caiaphas was more of a prosecutor than an unbiased judge.
2010 184:3.4 Normalnie, kiedy Żydzi sądzili człowieka, który mógł dostać najwyższy wymiar kary, postępowali bardzo ostrożnie i starali się zachować wszelką bezstronność w doborze świadków i w całym przebiegu rozprawy sądowej. W tym jednak wypadku Kajfasz był bardziej prokuratorem niż bezstronnym sędzią.
1955 184:3.5 Jesus appeared before this court clothed in his usual garments and with his hands bound together behind his back. The entire court was startled and somewhat confused by his majestic appearance. Never had they gazed upon such a prisoner nor witnessed such composure in a man on trial for his life.
2010 184:3.5 Jezus zjawił się przed sądem ubrany w swą zwykłą odzież, z rękoma związanymi za plecami[14]. Cały sąd był przestraszony i w pewien sposób speszony jego majestatyczną postawą. Nigdy nie widzieli takiego więźnia, ani też nie byli świadkami takiego opanowania u człowieka podczas rozprawy o jego życie.
1955 184:3.6 The Jewish law required that at least two witnesses must agree upon any point before a charge could be laid against the prisoner. Judas could not be used as a witness against Jesus because the Jewish law specifically forbade the testimony of a traitor. More than a score of false witnesses were on hand to testify against Jesus, but their testimony was so contradictory and so evidently trumped up that the Sanhedrists themselves were very much ashamed of the performance. Jesus stood there, looking down benignly upon these perjurers, and his very countenance disconcerted the lying witnesses. Throughout all this false testimony the Master never said a word; he made no reply to their many false accusations.
2010 184:3.6 Prawo żydowskie wymagało, ażeby co najmniej dwóch świadków zgodziło się w jakimkolwiek punkcie, zanim uzna się więźnia winnym[15]. Judasz nie mógł być świadkiem przeciw Jezusowi, ponieważ żydowskie Prawo wyraźnie nie dopuszczało świadectwa zdrajcy. Pod ręką było ponad dwudziestu fałszywych świadków, żeby świadczyć przeciw Jezusowi, jednak ich świadectwa były tak sprzeczne ze sobą i tak wyraźnie zmyślone, że samych członków Sanhedrynu bardzo zawstydziło to przedstawienie. Jezus tam stał, patrząc łagodnie na krzywoprzysięzców i samo jego oblicze wprawiało w zakłopotanie kłamiących świadków. Podczas składania tych wszystkich fałszywych oświadczeń, Mistrz nie odezwał się ani słowem; nie odpowiedział na wiele fałszywych oskarżeń.
1955 184:3.7 The first time any two of their witnesses approached even the semblance of an agreement was when two men testified that they had heard Jesus say in the course of one of his temple discourses that he would “destroy this temple made with hands and in three days make another temple without hands.” That was not exactly what Jesus said, regardless of the fact that he pointed to his own body when he made the remark referred to.
2010 184:3.7 Po raz pierwszy udało się jakimkolwiek dwóm świadkom osiągnąć pozór zgodności, kiedy dwóch ludzi oświadczyło, że słyszeli, jak Jezus mówił, w trakcie jednego ze swych świątynnych przemówień, iż może „zniszczyć Świątynię zrobioną rękami i w trzy dni zrobić inną Świątynię, bez użycia rąk”[16][17]. To nie było dokładnie to, co Jezus powiedział, poza tym wskazał na swoje własne ciało, kiedy robił komentarz, na który się powoływano.
1955 184:3.8 Although the high priest shouted at Jesus, “Do you not answer any of these charges?” Jesus opened not his mouth. He stood there in silence while all of these false witnesses gave their testimony. Hatred, fanaticism, and unscrupulous exaggeration so characterized the words of these perjurers that their testimony fell in its own entanglements. The very best refutation of their false accusations was the Master’s calm and majestic silence.
2010 184:3.8 Jezus nie otworzył nawet ust, chociaż arcykapłan krzyczał na niego: „Czy nie odpowiesz na żadne z tych oskarżeń?”[18]. Stał w milczeniu, kiedy wszyscy fałszywi świadkowie składali swoje zeznania. Nienawiść, fanatyzm i pozbawiona skrupułów przesada charakteryzowały słowa tych krzywoprzysięzców, tak, że ich zeznania wpadły we własne sidła. Najlepszym zaprzeczeniem ich fałszywych zarzutów był spokój Mistrza i jego majestatyczne milczenie.
1955 184:3.10 1. That he was a dangerous traducer of the people. That he taught them impossible things and otherwise deceived them.
2010 184:3.10 1. Jest niebezpiecznym zwodzicielem ludu. Naucza nieprawdopodobnych rzeczy i skądinąd oszukuje ludzi.
1955 184:3.11 2. That he was a fanatical revolutionist in that he advocated laying violent hands on the sacred temple, else how could he destroy it?
2010 184:3.11 2. Jest fanatycznym rewolucjonistą, ponieważ zalecał zburzenie najświętszej Świątyni gwałtem; jakże inaczej mógłby ją zniszczyć?
1955 184:3.12 3. That he taught magic inasmuch as he promised to build a new temple, and that without hands.
2010 184:3.12 3. Naucza magii, zważywszy, że obiecał zbudować nową Świątynię i to bez użycia rąk.
1955 184:3.13 Already had the full Sanhedrin agreed that Jesus was guilty of death-deserving transgressions of the Jewish laws, but they were now more concerned with developing charges regarding his conduct and teachings which would justify Pilate in pronouncing the death sentence upon their prisoner. They knew that they must secure the consent of the Roman governor before Jesus could legally be put to death. And Annas was minded to proceed along the line of making it appear that Jesus was a dangerous teacher to be abroad among the people.
2010 184:3.13 Sanhedryn w pełnym składzie już zadecydował, że Jezus zasługuje na karę śmierci za naruszanie prawa żydowskiego; teraz zajmowano się raczej sformułowaniem zarzutów dotyczących jego postępowania i nauki, na podstawie których Piłat mógłby skazać więźnia na śmierć. Wiedzieli, że muszą uzyskać zgodę rzymskiego gubernatora, zanim Jezus mógłby zostać prawnie zgładzony. I Annasz skłaniał się do przyjęcia tej linii, że Jezus jest zbyt niebezpiecznym nauczycielem, aby mógł pozostać wśród narodu.
1955 184:3.14 But Caiaphas could not longer endure the sight of the Master standing there in perfect composure and unbroken silence. He thought he knew at least one way in which the prisoner might be induced to speak. Accordingly, he rushed over to the side of Jesus and, shaking his accusing finger in the Master’s face, said: “I adjure you, in the name of the living God, that you tell us whether you are the Deliverer, the Son of God.” Jesus answered Caiaphas: “I am. Soon I go to the Father, and presently shall the Son of Man be clothed with power and once more reign over the hosts of heaven.”
2010 184:3.14 Jednak Kajfasz nie mógł już znieść widoku Mistrza, stojącego przed nimi, doskonale opanowanego i wciąż milczącego. Sądził, że zna przynajmniej jeden sposób, aby skłonić więźnia do mówienia. Dlatego też podbiegł do Jezusa i wygrażając Mistrzowi przed twarzą swoim oskarżającym palcem, powiedział: „Zaklinam cię, w imię Boga żywego, abyś nam powiedział, czy jesteś Wybawicielem, Synem Bożym”. Jezus odrzekł Kajfaszowi: „Jestem. Niebawem pójdę do mojego Ojca i wkrótce Syn Człowieczy zostanie okryty mocą i jeszcze raz będzie panował nad zastępami niebiańskimi”[20].
1955 184:3.15 When the high priest heard Jesus utter these words, he was exceedingly angry, and rending his outer garments, he exclaimed: “What further need have we of witnesses? Behold, now have you all heard this man’s blasphemy. What do you now think should be done with this lawbreaker and blasphemer?” And they all answered in unison, “He is worthy of death; let him be crucified.”
2010 184:3.15 Kiedy arcykapłan usłyszał te słowa, wypowiedziane przez Jezusa, wpadł w wielki gniew i drąc swą wierzchnią odzież, wykrzyknął: „Czy potrzebujemy dalszych świadków? Zauważcie, że teraz wszyscy słyszeliście bluźnierstwo tego człowieka. Jak myślicie, co należy zrobić z tym gwałcicielem prawa i bluźniercą”? I wszyscy zgodnie odparli: „Zasługuje na karę śmierci, ukrzyżować go”[21].[22]
1955 184:3.16 Jesus manifested no interest in any question asked him when before Annas or the Sanhedrists except the one question relative to his bestowal mission. When asked if he were the Son of God, he instantly and unequivocally answered in the affirmative.
2010 184:3.16 Jezus nie wykazywał zainteresowania żadnym pytaniem, zadawanym mu przez Annasza czy członków Sanhedrynu, za wyjątkiem pytania dotyczącego jego misji obdarzającej. Kiedy został zapytany, czy jest Synem Bożym, natychmiast odparł twierdząco.
1955 184:3.17 Annas desired that the trial proceed further, and that charges of a definite nature regarding Jesus’ relation to the Roman law and Roman institutions be formulated for subsequent presentation to Pilate. The councilors were anxious to carry these matters to a speedy termination, not only because it was the preparation day for the Passover and no secular work should be done after noon, but also because they feared Pilate might any time return to the Roman capital of Judea, Caesarea, since he was in Jerusalem only for the Passover celebration.
2010 184:3.17 Annasz chciał dalej kontynuować rozprawę, ażeby oskarżenia konkretnej natury, dotyczące stosunku Jezusa do rzymskiego prawa i rzymskich instytucji, zostały sformułowane dla ich późniejszego przedstawienia Piłatowi. Członkowie rady chcieli doprowadzić te sprawy do szybkiego końca nie tylko dlatego, że był to dzień przygotowań do Paschy i żadnej świeckiej pracy nie można było robić po południu, ale także dlatego, że się obawiali, iż Piłat w każdej chwili może wrócić do rzymskiej stolicy Judei, Cezarei, skoro przebywał w Jerozolimie tylko na czas obchodów Paschy.
1955 184:3.18 But Annas did not succeed in keeping control of the court. After Jesus had so unexpectedly answered Caiaphas, the high priest stepped forward and smote him in the face with his hand. Annas was truly shocked as the other members of the court, in passing out of the room, spit in Jesus’ face, and many of them mockingly slapped him with the palms of their hands. And thus in disorder and with such unheard-of confusion this first session of the Sanhedrist trial of Jesus ended at half past four o’clock.
2010 184:3.18 Jednak Annaszowi nie udało się utrzymać kontroli nad sądem. Po tym, jak Jezus tak niespodziewanie odpowiedział Kajfaszowi, ten arcykapłan podszedł bliżej i uderzył go ręką w twarz. Annasz naprawdę był zaszokowany tym, jak inni członkowie sądu, wychodząc z pomieszczenia, pluli Jezusowi w twarz i wielu z nich urągało mu i policzkowało go. I w takim nieładzie i niesłychanym zamieszaniu członkowie Sanhedrynu zakończyli o wpół do piątej pierwszą sesję rozprawy sądowej Jezusa.
1955 184:3.19 Thirty prejudiced and tradition-blinded false judges, with their false witnesses, are presuming to sit in judgment on the righteous Creator of a universe. And these impassioned accusers are exasperated by the majestic silence and superb bearing of this God-man. His silence is terrible to endure; his speech is fearlessly defiant. He is unmoved by their threats and undaunted by their assaults. Man sits in judgment on God, but even then he loves them and would save them if he could.
2010 184:3.19 Trzydziestu stronniczych i zaślepionych tradycją fałszywych sędziów, z fałszywymi świadkami, ośmiela się sądzić prawego Stwórcę wszechświata. I ci roznamiętnieni oskarżyciele zirytowani są majestatycznym milczeniem i znakomitą postawą tego Boga-człowieka. Jego milczenie jest nie do zniesienia; jego mowa jest nieustraszona i wyzywająca. Jest niewzruszony ich groźbami i nie lęka się ich ataków. Ludzie zasiedli, aby sądzić Boga, ale nawet wtedy on ich miłuje i chce ich ocalić, gdyby tylko mógł.
4. THE HOUR OF HUMILIATION
4. GODZINA UPOKORZENIA
1955 184:4.1 The Jewish law required that, in the matter of passing the death sentence, there should be two sessions of the court. This second session was to be held on the day following the first, and the intervening time was to be spent in fasting and mourning by the members of the court. But these men could not await the next day for the confirmation of their decision that Jesus must die. They waited only one hour. In the meantime Jesus was left in the audience chamber in the custody of the temple guards, who, with the servants of the high priest, amused themselves by heaping every sort of indignity upon the Son of Man. They mocked him, spit upon him, and cruelly buffeted him. They would strike him in the face with a rod and then say, “Prophesy to us, you the Deliverer, who it was that struck you.” And thus they went on for one full hour, reviling and mistreating this unresisting man of Galilee.
2010 184:4.1 Żydowskie Prawo wymagało, że kiedy wyrokowano o karze śmierci, powinny się odbyć dwa posiedzenia sądu. Drugie posiedzenie odbywało się następnego dnia a czas pomiędzy posiedzeniami członkowie sądu powinni spędzić na postach i żałobie. Ale ci ludzie nie mogli doczekać następnego dnia, na zatwierdzenie swych decyzji, że Jezus musi umrzeć. Odczekali tylko godzinę. W międzyczasie Jezus pozostał w sali audiencyjnej pod opieką strażników świątynnych, którzy wraz ze służbą arcykapłana zabawiali się, zasypując Syna Człowieczego wszelkiego rodzaju obelgami. Kpili z niego, pluli na niego i okrutnie go poszturchiwali. Bili go po twarzy rózgą a potem mówili: „Prorokuj nam, ty Wybawicielu, kto ciebie uderzył”. I robili to przez całą godzinę, ubliżając mu i znęcając się nad tym, nie stawiającym oporu człowiekiem z Galilei[23].
1955 184:4.2 During this tragic hour of suffering and mock trials before the ignorant and unfeeling guards and servants, John Zebedee waited in lonely terror in an adjoining room. When these abuses first started, Jesus indicated to John, by a nod of his head, that he should retire. The Master well knew that, if he permitted his apostle to remain in the room to witness these indignities, John’s resentment would be so aroused as to produce such an outbreak of protesting indignation as would probably result in his death.
2010 184:4.2 Podczas tej tragicznej godziny cierpień i wyszydzania przez ciemnych, nieczułych strażników i służących, Jan Zebedeusz czekał w samotnym przerażeniu w sąsiednim pokoju. Kiedy zaczęły się obelgi, Jezus skinieniem głowy pokazał Janowi, że ma odejść. Mistrz dobrze wiedział, że jeżeli pozwoli apostołowi zostać w pomieszczeniu i być świadkiem tego poniżenia, gniew Jana może dojść do tego punktu, że w proteście spowoduje taki wybuch oburzenia, który prawdopodobnie zakończy się jego śmiercią.
1955 184:4.3 Throughout this awful hour Jesus uttered no word. To this gentle and sensitive soul of humankind, joined in personality relationship with the God of all this universe, there was no more bitter portion of his cup of humiliation than this terrible hour at the mercy of these ignorant and cruel guards and servants, who had been stimulated to abuse him by the example of the members of this so-called Sanhedrist court.
2010 184:4.3 Przez całą tę straszną godzinę Jezus nie wyrzekł słowa. Dla tej delikatnej i wrażliwej duszy człowieczej, połączonej w związku osobowości z Bogiem całego tego wszechświata, nie było bardziej gorzkiej porcji kielicha upokorzenia, niż ta okropna godzina na łasce ciemnych, okrutnych strażników i służących, których zachęcił do obrażania Mistrza przykład członków tak zwanego sądu Sanhedrynu.
1955 184:4.4 The human heart cannot possibly conceive of the shudder of indignation that swept out over a vast universe as the celestial intelligences witnessed this sight of their beloved Sovereign submitting himself to the will of his ignorant and misguided creatures on the sin-darkened sphere of unfortunate Urantia.
2010 184:4.4 Ludzkie serce nie może sobie wyobrazić tego dreszczu oburzenia, jaki przebiegał przez rozległy wszechświat, kiedy niebiańskie istoty inteligentne oglądały ten widok, ich ukochanego Władcy poddającego się woli tych ciemnych i błądzących istot, na pogrążonej w ciemnościach sferze grzechu – nieszczęsnej Urantii.
1955 184:4.5 What is this trait of the animal in man which leads him to want to insult and physically assault that which he cannot spiritually attain or intellectually achieve? In the half-civilized man there still lurks an evil brutality which seeks to vent itself upon those who are superior in wisdom and spiritual attainment. Witness the evil coarseness and the brutal ferocity of these supposedly civilized men as they derived a certain form of animal pleasure from this physical attack upon the unresisting Son of Man. As these insults, taunts, and blows fell upon Jesus, he was undefending but not defenseless. Jesus was not vanquished, merely uncontending in the material sense.
2010 184:4.5 Cóż to za cecha zwierzęca w człowieku, która mu każe znieważać i atakować fizycznie to, czego nie może osiągnąć duchowo czy dokonać intelektualnie? W połowicznie cywilizowanym człowieku nadal się czai ta zła brutalność, która pragnie się wyładować na tych, którzy są wyżsi w mądrości i w osiągnięciach duchowych. Przypatrzcie się tej złośliwej ordynarności i brutalnemu okrucieństwu owych domniemanie cywilizowanych ludzi, jak czerpią pewną formę zwierzęcej przyjemności z fizycznej napaści na nie stawiającego oporu Syna Człowieczego. Kiedy zniewagi, szyderstwa i razy spadały na Jezusa, on się nie bronił, ale nie był bezbronny. Jezus nie był pokonany, on tylko nie walczył w sensie materialnym.
1955 184:4.6 These are the moments of the Master’s greatest victories in all his long and eventful career as maker, upholder, and savior of a vast and far-flung universe. Having lived to the full a life of revealing God to man, Jesus is now engaged in making a new and unprecedented revelation of man to God. Jesus is now revealing to the worlds the final triumph over all fears of creature personality isolation. The Son of Man has finally achieved the realization of identity as the Son of God. Jesus does not hesitate to assert that he and the Father are one; and on the basis of the fact and truth of that supreme and supernal experience, he admonishes every kingdom believer to become one with him even as he and his Father are one. The living experience in the religion of Jesus thus becomes the sure and certain technique whereby the spiritually isolated and cosmically lonely mortals of earth are enabled to escape personality isolation, with all its consequences of fear and associated feelings of helplessness. In the fraternal realities of the kingdom of heaven the faith sons of God find final deliverance from the isolation of the self, both personal and planetary. The God-knowing believer increasingly experiences the ecstasy and grandeur of spiritual socialization on a universe scale—citizenship on high in association with the eternal realization of the divine destiny of perfection attainment.
2010 184:4.6 To są właśnie chwile największego ze wszystkich zwycięstw Mistrza na jego długiej i pełnej wydarzeń drodze, jako stwórcy, podtrzymywacza i zbawiciela niezmiernego i rozległego wszechświata. Przeżywszy pełnię swego życia podczas objawiania człowiekowi Boga, Jezus podejmuje się teraz nowego i bezprzykładnego objawienia człowieka Bogu. Jezus objawia teraz światom ostateczny triumf nad wszystkimi lękami, wynikającymi z odosobnienia osobowości istoty. Syn Człowieczy osiągnął w końcu realizację swej tożsamości Syna Bożego. Jezus nie waha się stwierdzić, że on i Ojciec są jednym; i na podstawie faktu i prawdy tego, najwyższego i boskiego doświadczenia, napomina każdego wierzącego aby stał się z nim jednością, tak samo jak on i Ojciec są jednością[24][25]. W religii Jezusa żywe doświadczenie staje się tym samym pewną i niezawodną metodą, dzięki której duchowo odosobnieni i kosmicznie osamotnieni śmiertelnicy ziemscy mogą uciec przed izolacją osobowości, ze wszystkimi jej konsekwencjami, strachem i towarzyszącym mu poczuciem bezradności. W braterskich rzeczywistościach królestwa nieba wierni synowie Boga znajdą w końcu wyzwolenie z izolacji jaźni, zarówno osobistej jak i planetarnej. Rozpoznający Boga wierzący coraz intensywniej przeżywa ekstazę i majestat duchowej socjalizacji na wszechświatową skalę – obywatelstwo na wysokościach, połączone z wiecznym urzeczywistnianiem boskiego przeznaczenia – z osiąganiem doskonałości.
5. THE SECOND MEETING OF THE COURT
5. DRUGIE POSIEDZENIE SĄDU
1955 184:5.1 At five-thirty o’clock the court reassembled, and Jesus was led into the adjoining room, where John was waiting. Here the Roman soldier and the temple guards watched over Jesus while the court began the formulation of the charges which were to be presented to Pilate. Annas made it clear to his associates that the charge of blasphemy would carry no weight with Pilate. Judas was present during this second meeting of the court, but he gave no testimony.
2010 184:5.1 O piątej trzydzieści sąd zebrał się znowu a Jezus został zaprowadzony do przyległej sali, gdzie oczekiwał Jan. Tam rzymski żołnierz i strażnicy świątynni pilnowali Jezusa, podczas gdy sąd zaczął formułować oskarżenia, które miały być przedstawione Piłatowi[26]. Annasz wyjaśnił, że oskarżenie o bluźnierstwo będzie bez znaczenia w oczach Piłata. Judasz był na drugim posiedzeniu sądu, ale nie składał żadnych zeznań.
1955 184:5.2 This session of the court lasted only a half hour, and when they adjourned to go before Pilate, they had drawn up the indictment of Jesus, as being worthy of death, under three heads:
2010 184:5.2 Ta sesja sądu trwała tylko pół godziny i kiedy ją zamknięto, żeby iść do Piłata, sformułowano trzy akty oskarżenia Jezusa, które podlegały trzem paragrafom, na podstawie których zasługiwał na śmierć.
1955 184:5.3 1. That he was a perverter of the Jewish nation; he deceived the people and incited them to rebellion.
2010 184:5.3 1. Że jest demoralizatorem narodu żydowskiego, oszukuje ludzi i namawia do buntu.
1955 184:5.4 2. That he taught the people to refuse to pay tribute to Caesar.
2010 184:5.4 2. Że naucza ludzi, aby nie płacili daniny cesarzowi.
1955 184:5.5 3. That, by claiming to be a king and the founder of a new sort of kingdom, he incited treason against the emperor.
2010 184:5.5 3. Że poprzez twierdzenie, iż jest królem i założycielem nowego rodzaju królestwa, namawia do zdrady cesarza.
1955 184:5.6 This entire procedure was irregular and wholly contrary to the Jewish laws. No two witnesses had agreed on any matter except those who testified regarding Jesus’ statement about destroying the temple and raising it again in three days. And even concerning that point, no witnesses spoke for the defense, and neither was Jesus asked to explain his intended meaning.
2010 184:5.6 Całe to postępowanie było nieprawidłowe i zupełnie sprzeczne z prawem żydowskim. Nie było dwóch świadków, którzy zgodziliby się w jakiejkolwiek sprawie, za wyjątkiem tych, którzy składali zeznania o zniszczeniu Świątyni i jej odbudowaniu w trzy dni. Nawet w tym punkcie żaden ze świadków nie przemawiał w obronie, jak również Jezus nie został zapytany o wytłumaczenie, co miał na myśli.
1955 184:5.7 The only point the court could have consistently judged him on was that of blasphemy, and that would have rested entirely on his own testimony. Even concerning blasphemy, they failed to cast a formal ballot for the death sentence.
2010 184:5.7 Jedynym punktem, na podstawie którego sąd mógł go konsekwentnie sądzić, było bluźnierstwo i to opierałoby się całkowicie na jego własnym świadectwie. Nawet w sprawie bluźnierstwa nie przeprowadzili formalnego głosowania za wyrokiem śmierci.
1955 184:5.8 And now they presumed to formulate three charges, with which to go before Pilate, on which no witnesses had been heard, and which were agreed upon while the accused prisoner was absent. When this was done, three of the Pharisees took their leave; they wanted to see Jesus destroyed, but they would not formulate charges against him without witnesses and in his absence.
2010 184:5.8 Teraz jednak ośmielili się sformułować trzy oskarżenia, z którymi poszli do Piłata, na które nie słyszeli zeznań świadków i na które się zgodzili w czasie nieobecności oskarżonego więźnia. Kiedy o tym postanowiono, trzej faryzeusze wyszli; chcieli oni śmierci Jezusa, ale nie chcieli formułować oskarżeń przeciw niemu bez świadków i pod jego nieobecność.
1955 184:5.9 Jesus did not again appear before the Sanhedrist court. They did not want again to look upon his face as they sat in judgment upon his innocent life. Jesus did not know (as a man) of their formal charges until he heard them recited by Pilate.
2010 184:5.9 Jezus nie został ponownie wezwany przed sąd Sanhedrynu. Nie chcieli znowu patrzeć mu w oczy, skoro wydali wyrok na jego niewinne życie. Jezus nie wiedział (jako człowiek) o ich formalnych oskarżeniach, do czasu, aż zostały mu przedstawione przez Piłata.
1955 184:5.10 While Jesus was in the room with John and the guards, and while the court was in its second session, some of the women about the high priest’s palace, together with their friends, came to look upon the strange prisoner, and one of them asked him, “Are you the Messiah, the Son of God?” And Jesus answered: “If I tell you, you will not believe me; and if I ask you, you will not answer.”
2010 184:5.10 W tym czasie, gdy Jezus był z Janem i strażnikami w pokoju i kiedy sąd miał drugie posiedzenie, kilka kobiet z pałacu arcykapłana, razem ze swoimi przyjaciółkami, przyszło przyjrzeć się dziwnemu więźniowi i jedna z nich go spytała: „Czy jesteś Mesjaszem, Synem Bożym?”[27]. Jezus odpowiedział: „Jeśli wam powiem, nie uwierzycie mi, a jeśli was spytam, nie odpowiecie”.