Księga Urantii w języku angielskim jest domeną publiczną na całym świecie od 2006 roku.
Tłumaczenia: © 2010 Fundacja Urantii
Przekaz 181. Ostatnie upomnienia i przestrogi |
Indeks
Wersja pojedyncza |
Przekaz 183. Zdrada i aresztowanie |
IN GETHSEMANE
W GETSEMANE
1955 182:0.1 IT WAS about ten o’clock this Thursday night when Jesus led the eleven apostles from the home of Elijah and Mary Mark on their way back to the Gethsemane camp. Ever since that day in the hills, John Mark had made it his business to keep a watchful eye on Jesus. John, being in need of sleep, had obtained several hours of rest while the Master had been with his apostles in the upper room, but on hearing them coming downstairs, he arose and, quickly throwing a linen coat about himself, followed them through the city, over the brook Kidron, and on to their private encampment adjacent to Gethsemane Park. And John Mark remained so near the Master throughout this night and the next day that he witnessed everything and overheard much of what the Master said from this time on to the hour of the crucifixion.
2010 182:0.1 TEJ czwartkowej nocy, około dwudziestej drugiej, Jezus prowadził jedenastu apostołów z domu Eliasza i Marii Marków z powrotem do obozu w Getsemane. Od dnia spędzonego na wzgórzach, Jan Marek wziął na siebie obowiązek strzeżenia czujnym okiem Jezusa. Ponieważ Janowi chciało się spać, skorzystał z kilku godzin odpoczynku kiedy Mistrz był ze swymi apostołami w górnym pokoju, ale usłyszawszy jak schodzą ze schodów, wstał i zarzuciwszy szybko na siebie lniany płaszcz poszedł za nimi przez miasto, nad strumykiem Kidron, do ich prywatnego obozowiska graniczącego z ogrodem Getsemane. I Jan Marek pozostawał w pobliżu Mistrza przez tę noc i dzień następny, więc był świadkiem wszystkiego i słyszał wiele z tego, co Mistrz powiedział od tego momentu aż do godziny ukrzyżowania.
1955 182:0.2 As Jesus and the eleven made their way back to camp, the apostles began to wonder about the meaning of Judas’s prolonged absence, and they spoke to one another concerning the Master’s prediction that one of them would betray him, and for the first time they suspected that all was not well with Judas Iscariot. But they did not engage in open comment about Judas until they reached the camp and observed that he was not there, waiting to receive them. When they all besieged Andrew to know what had become of Judas, their chief remarked only, “I do not know where Judas is, but I fear he has deserted us.”
2010 182:0.2 Kiedy Jezus z całą jedenastką wracał z powrotem do obozowiska, apostołów zaczęła zastanawiać coraz dłuższa nieobecność Judasza i zaczęli rozmawiać ze sobą o przepowiedni Mistrza, że jeden z nich go zdradzi i po raz pierwszy zaczęli podejrzewać, że nie wszystko jest w porządku z Judaszem Iskariotą. Ale nie robili otwarcie uwag na temat Judasza, aż dotarli do obozowiska i zauważyli, że go tam nie ma, że nie czeka na nich. Kiedy wszyscy otoczyli Andrzeja, żeby się dowiedzieć, co się stało z Judaszem, szef skomentował tylko: „Nie wiem gdzie jest Judasz, ale obawiam się, że nas opuścił”.
1. THE LAST GROUP PRAYER
1. OSTATNIA WSPÓLNA MODLITWA
1955 182:1.1 A few moments after arriving at camp, Jesus said to them: “My friends and brethren, my time with you is now very short, and I desire that we draw apart by ourselves while we pray to our Father in heaven for strength to sustain us in this hour and henceforth in all the work we must do in his name.”
2010 182:1.1 W kilka chwil po przyjściu do obozu, Jezus powiedział: „Moi przyjaciele i bracia, mój czas z wami jest już bardzo krótki i chciałbym, abyśmy samotnie poszli się modlić do naszego Ojca w niebie o siłę dla podtrzymania nas w tej godzinie i w każdej pracy, którą odtąd musimy wykonać w jego imieniu”.
1955 182:1.2 When Jesus had thus spoken, he led the way a short distance up on Olivet, and in full view of Jerusalem he bade them kneel on a large flat rock in a circle about him as they had done on the day of their ordination; and then, as he stood there in the midst of them glorified in the mellow moonlight, he lifted up his eyes toward heaven and prayed:
2010 182:1.2 Gdy Jezus to powiedział, poprowadził ich kawałek w kierunku Góry Oliwnej i na tle rozległego widoku Jerozolimy poprosił ich aby uklękli na wielkiej płaskiej skale, wokół niego w okręgu, tak jak to robili w dniu ich wyświęcenia; i wtedy stanął pośród nich, w glorii łagodnego światła księżyca i podniósłszy swoje oczy ku niebu modlił się:[1]
1955 182:1.3 “Father, my hour has come; now glorify your Son that the Son may glorify you. I know that you have given me full authority over all living creatures in my realm, and I will give eternal life to all who will become faith sons of God. And this is eternal life, that my creatures should know you as the only true God and Father of all, and that they should believe in him whom you sent into the world. Father, I have exalted you on earth and have accomplished the work which you gave me to do. I have almost finished my bestowal upon the children of our own creation; there remains only for me to lay down my life in the flesh. And now, O my Father, glorify me with the glory which I had with you before this world was and receive me once more at your right hand.
2010 182:1.3 „Ojcze, nadeszła moja godzina; teraz otocz swego Syna chwałą, aby Syn ciebie nią otoczył. I wiem, że dałeś mi pełną władzę nad wszystkimi żywymi istotami w moim królestwie a ja dam życie wieczne wszystkim tym, którzy staną się synami Bożymi w wierze. A po to jest życie wieczne, żeby przeze mnie stworzeni poznali ciebie, jako jedynego prawdziwego Boga i Ojca wszystkich i żeby wierzyli w tego, którego posłałeś na ten świat. Ojcze, wychwalałem ciebie na Ziemi i wypełniłem to dzieło, które mi dałeś do wykonania. Prawie skończyłem już moje obdarzanie dzieci przez nas stworzonych; pozostaje mi tylko złożyć moje życie cielesne. I teraz, O mój Ojcze, otocz mnie chwałą, którą miałem u ciebie zanim powstał ten świat i przyjmij mnie raz jeszcze do twojej prawicy[2].
1955 182:1.4 “I have manifested you to the men whom you chose from the world and gave to me. They are yours—as all life is in your hands—you gave them to me, and I have lived among them, teaching them the way of life, and they have believed. These men are learning that all I have comes from you, and that the life I live in the flesh is to make known my Father to the worlds. The truth which you have given to me I have revealed to them. These, my friends and ambassadors, have sincerely willed to receive your word. I have told them that I came forth from you, that you sent me into this world, and that I am about to return to you. Father, I do pray for these chosen men. And I pray for them not as I would pray for the world, but as for those whom I have chosen out of the world to represent me to the world after I have returned to your work, even as I have represented you in this world during my sojourn in the flesh. These men are mine; you gave them to me; but all things which are mine are ever yours, and all that which was yours you have now caused to be mine. You have been exalted in me, and I now pray that I may be honored in these men. I can no longer be in this world; I am about to return to the work you have given me to do. I must leave these men behind to represent us and our kingdom among men. Father, keep these men faithful as I prepare to yield up my life in the flesh. Help these, my friends, to be one in spirit, even as we are one. As long as I could be with them, I could watch over them and guide them, but now am I about to go away. Be near them, Father, until we can send the new teacher to comfort and strengthen them.
2010 182:1.4 Objawiłem ciebie tym, których mi wybrałeś ze świata i dałeś. Oni są twoi – tak jak wszelkie życie jest w twoich rękach – mnie ich dałeś a ja żyłem pośród nich nauczając ich drogi życia, a oni uwierzyli. Ci ludzie zrozumieli, że wszystko, co mi dałeś, pochodzi od ciebie i że to życie, które przeżyłem w ciele, jest po to, żeby światy poznały mojego Ojca. Objawiłem im prawdę, którą mi dałeś. Są oni moimi przyjaciółmi i ambasadorami, szczerze chcieli przyjąć twoje słowo. Powiedziałem im, że przyszedłem od ciebie, że ty posłałeś mnie na ten świat i że ja niezadługo mam wrócić do ciebie. Ojcze, modlę się do ciebie za tych wybranych. I modlę się za nich nie tak jak modlę się za świat, ale jak za tych, których wybrałem z tego świata, aby mnie reprezentowali światu, kiedy wrócę do twojej pracy po tym, jak ciebie obrazowałem temu światu podczas mojego pobytu w ciele. Ci ludzie są moi, ty mi ich dałeś; ale wszystkie rzeczy, które są moje, są zawsze twoje i wszystko to, co kiedyś było twoje, ty nakazałeś, aby było moje. Ty zostałeś wyniesiony we mnie i teraz modlę się o to, abym został otoczony chwałą w tych ludziach. Nie mogę dłużej zostać na tym świecie; niebawem wracam do pracy, którą mi dałeś. Muszę zostawić tych ludzi, aby pośród ludzkości reprezentowali nas i nasze królestwo. Ojcze, podtrzymuj ich wiarę, gdy ja szykuję się oddać moje życie w ciele. Pomóż tym moim przyjaciołom, aby w duchu stanowili jedność, tak jak my jesteśmy jednością. Tak długo, jak mogłem być z nimi, mogłem nad nimi czuwać i ich prowadzić, ale teraz odchodzę. Bądź blisko nich, Ojcze, do czasu, kiedy będziemy mogli posłać im nowego nauczyciela, aby ich pocieszał i umacniał[3].
1955 182:1.5 “You gave me twelve men, and I have kept them all save one, the son of revenge, who would not have further fellowship with us. These men are weak and frail, but I know we can trust them; I have proved them; they love me, even as they reverence you. While they must suffer much for my sake, I desire that they should also be filled with the joy of the assurance of sonship in the heavenly kingdom. I have given these men your word and have taught them the truth. The world may hate them, even as it has hated me, but I do not ask that you take them out of the world, only that you keep them from the evil in the world. Sanctify them in the truth; your word is truth. And as you sent me into this world, even so am I about to send these men into the world. For their sakes I have lived among men and have consecrated my life to your service that I might inspire them to be purified through the truth I have taught them and the love I have revealed to them. I well know, my Father, that there is no need for me to ask you to watch over these brethren after I have gone; I know you love them even as I, but I do this that they may the better realize the Father loves mortal men even as does the Son.
2010 182:1.5 Dałeś mi dwunastu ludzi i za wyjątkiem jednego syna zemsty, który nie będzie już z nami we wspólnocie, wszystkich ich zachowałem. Ci ludzie są słabi i chwiejni, ale wiem, że możemy im ufać; wypróbowałem ich; oni mnie miłują, tak jak czczą ciebie[4]. Podczas gdy muszą cierpieć z mojego powodu, chciałbym, aby zostali przepełnieni radością z pewności synostwa w niebiańskim królestwie. Dałem tym ludziom twoje słowo i uczyłem ich prawdy. Świat może ich znienawidzić, tak jak mnie znienawidził, ale nie proszę, abyś ich zabrał z tego świata, tylko o to, byś ich ustrzegł od zła tego świata. Uświęć ich w prawdzie; twoje słowo jest prawdą. I tak jak mnie posłałeś na ten świat, tak samo ja ich na świat posyłam. Przez wzgląd na nich żyłem pośród ludzi i poświęciłem moje życie służeniu tobie, abym mógł ich natchnąć, aby zostali oczyszczeni przez prawdę, której ich uczyłem i przez miłość, którą im objawiłem. Dobrze wiem, mój Ojcze, że nie trzeba abym cię prosił, byś czuwał nad tymi braćmi, kiedy odejdę; wiem, że ich miłujesz tak jak ja, ale czynię to dlatego, aby oni mogli lepiej zrozumieć, że Ojciec miłuje śmiertelnych ludzi tak samo jak Syn[5].
1955 182:1.6 “And now, my Father, I would pray not only for these eleven men but also for all others who now believe, or who may hereafter believe the gospel of the kingdom through the word of their future ministry. I want them all to be one, even as you and I are one. You are in me and I am in you, and I desire that these believers likewise be in us; that both of our spirits indwell them. If my children are one as we are one, and if they love one another as I have loved them, all men will then believe that I came forth from you and be willing to receive the revelation of truth and glory which I have made. The glory which you gave me I have revealed to these believers. As you have lived with me in spirit, so have I lived with them in the flesh. As you have been one with me, so have I been one with them, and so will the new teacher ever be one with them and in them. And all this have I done that my brethren in the flesh may know that the Father loves them even as does the Son, and that you love them even as you love me. Father, work with me to save these believers that they may presently come to be with me in glory and then go on to join you in the Paradise embrace. Those who serve with me in humiliation, I would have with me in glory so that they may see all you have given into my hands as the eternal harvest of the seed sowing of time in the likeness of mortal flesh. I long to show my earthly brethren the glory I had with you before the founding of this world. This world knows very little of you, righteous Father, but I know you, and I have made you known to these believers, and they will make known your name to other generations. And now I promise them that you will be with them in the world even as you have been with me—even so.”
2010 182:1.6 A teraz, mój Ojcze, chciałbym się pomodlić nie tylko za tych jedenastu ludzi, ale także za wszystkich innych, którzy teraz wierzą, albo za tych, którzy w przyszłości uwierzą w ewangelię królestwa dzięki słowom przyszłej działalności tych jedenastu. Chciałbym, aby wszyscy się stali jednością, nawet tak jak ty i ja jesteśmy jednością. Ty jesteś we mnie a ja jestem w tobie i chciałbym, żeby ci wierni byli tak samo w nas, aby oba nasze duchy w nich zamieszkały. Jeśli moje dzieci będą stanowić jedność, tak jak my jesteśmy jednością i jeśli się nawzajem będą miłować, tak jak ja ich umiłowałem, wtedy wszyscy ludzie uwierzą, że przyszedłem od ciebie i chętnie będą przyjmować objawienie prawdy i chwały, które im przekazałem[6]. Chwałę, którą mi dałeś, objawiłem tym wierzącym. Tak jak ty żyłeś we mnie w duchu, tak ja żyłem między nimi w ciele. Tak jak my stanowiliśmy jedność, tak ja będę stanowił jedność z nimi i tak nowy nauczyciel zawsze będzie jednością z nimi i w nich. I wszystko to uczyniłem, żeby moi bracia w ciele mogli poznać, że Ojciec miłuje ich tak samo jak Syn, że miłujesz ich nawet tak, jak mnie miłujesz. Ojcze, działaj razem ze mną, żeby zachować tych wiernych, aby wkrótce mogli przyjść i być ze mną w chwale a potem poszli dalej, aby złączyć się z tobą w objęciach Raju. Tych, którzy służą mi w poniżeniu, będę miał u siebie w chwale, tak, aby mogli widzieć wszystko to, co oddałeś w moje ręce, jako wieczne żniwo ziarna posianego w czasie, w formie cielesnej. Chcę pokazać moim ziemskim braciom chwałę, którą miałem u ciebie, zanim powstał ten świat. Świat ten niewiele wie o tobie, Ojcze prawy, ale ja ciebie znam i dałem ciebie poznać tym wierzącym a oni z twoim imieniem zapoznają inne pokolenia. A teraz przyrzekam im, że ty będziesz z nimi na świecie, nawet tak, jak byłeś ze mną – właśnie tak”[7].
1955 182:1.7 The eleven remained kneeling in this circle about Jesus for several minutes before they arose and in silence made their way back to the near-by camp.
2010 182:1.7 Jedenastu apostołów klęczało kilka minut w okręgu wokół Jezusa, zanim wstali i w ciszy wrócili do pobliskiego obozu.
1955 182:1.8 Jesus prayed for unity among his followers, but he did not desire uniformity. Sin creates a dead level of evil inertia, but righteousness nourishes the creative spirit of individual experience in the living realities of eternal truth and in the progressive communion of the divine spirits of the Father and the Son. In the spiritual fellowship of the believer-son with the divine Father there can never be doctrinal finality and sectarian superiority of group consciousness.
2010 182:1.8 Jezus modlił się o jedność wśród swoich wyznawców, ale nie chciał jednolitości. Grzech tworzy martwy poziom bezwładności zła, ale prawość żywi twórczego ducha indywidualnego doświadczania w żywych rzeczywistościach wiecznej prawdy i w rozwijającej się wspólnocie z Boskimi duchami Ojca i Syna. W duchowym braterstwie wierzącego-syna z Boskim Ojcem nigdy nie będzie doktrynalnej ostateczności i świadomości grupowej, sekciarskiej wyższości.
1955 182:1.9 The Master, during the course of this final prayer with his apostles, alluded to the fact that he had manifested the Father’s name to the world. And that is truly what he did by the revelation of God through his perfected life in the flesh. The Father in heaven had sought to reveal himself to Moses, but he could proceed no further than to cause it to be said, “I AM.” And when pressed for further revelation of himself, it was only disclosed, “I AM that I AM.” But when Jesus had finished his earth life, this name of the Father had been so revealed that the Master, who was the Father incarnate, could truly say:
2010 182:1.9 Podczas swojej końcowej modlitwy z apostołami Mistrz wspominał o tym, że ujawniał światu imię Ojca. I naprawdę to zrobił, objawiając Boga przez swoje doskonałe życie w ciele. Ojciec w niebie usiłował objawić siebie Mojżeszowi, ale nie mógł posunąć się poza oświadczenie „JESTEM”[8]. A gdy był proszony o dalsze objawienie siebie, zostało tylko ujawnione, „JESTEM, który JESTEM”[9]. Kiedy Jezus zakończył swoje ziemskie życie, imię Ojca zostało objawione w ten sposób, że Mistrz, który był wcieleniem Ojca, mógł naprawdę powiedzieć:
1955 182:1.13 I am the desire of all ages.
1955 182:1.14 I am the open door to eternal salvation.
1955 182:1.15 I am the reality of endless life.
1955 182:1.16 I am the good shepherd.
1955 182:1.17 I am the pathway of infinite perfection.
1955 182:1.18 I am the resurrection and the life.
1955 182:1.19 I am the secret of eternal survival.
1955 182:1.21 I am the infinite Father of my finite children.
1955 182:1.22 I am the true vine; you are the branches.
1955 182:1.23 I am the hope of all who know the living truth.
1955 182:1.24 I am the living bridge from one world to another.
2010 182:1.24 Jestem żywym mostem pomiędzy jednym światem a drugim.
1955 182:1.25 I am the living link between time and eternity.
2010 182:1.25 Jestem żywym ogniwem pomiędzy czasem a wiecznością.
1955 182:1.26 Thus did Jesus enlarge the living revelation of the name of God to all generations. As divine love reveals the nature of God, eternal truth discloses his name in ever-enlarging proportions.
2010 182:1.26 W ten sposób Jezus rozszerzył żywe objawienie imienia Boga wszystkim pokoleniom. Tak jak Boska miłość objawia naturę Boga, wieczna prawda objawia jego imię w coraz szerszej proporcji.
2. LAST HOUR BEFORE THE BETRAYAL
2. OSTATNIA GODZINA PRZED ZDRADĄ
1955 182:2.1 The apostles were greatly shocked when they returned to their camp and found Judas absent. While the eleven were engaged in a heated discussion of their traitorous fellow apostle, David Zebedee and John Mark took Jesus to one side and revealed that they had kept Judas under observation for several days, and that they knew he intended to betray him into the hands of his enemies. Jesus listened to them but only said: “My friends, nothing can happen to the Son of Man unless the Father in heaven so wills. Let not your hearts be troubled; all things will work together for the glory of God and the salvation of men.”
2010 182:2.1 Apostołowie byli bardzo poruszeni, kiedy po powrocie do obozu okazało się, że Judasza nie ma. Kiedy jedenastu zaczęło z ożywieniem dyskutować na temat zdradzieckiego towarzysza apostoła, Dawid Zebedeusz i Jan Marek odeszli z Jezusem na stronę i wyjawili mu, że od kilku dni obserwowali Judasza i wiedzą, iż zamierza on wydać go w ręce wrogów. Jezus wysłuchał ich, ale powiedział tylko: „Moi przyjaciele, nic nie przydarzy się Synowi Człowieczemu, chyba, że Ojciec w niebie tak zechce. Niech wasze serca się nie dręczą; wszystkie rzeczy będą działać wspólnie dla chwały Bożej i dla zbawienia ludzi”.
1955 182:2.2 The cheerful attitude of Jesus was waning. As the hour passed, he grew more and more serious, even sorrowful. The apostles, being much agitated, were loath to return to their tents even when requested to do so by the Master himself. Returning from his talk with David and John, he addressed his last words to all eleven, saying: “My friends, go to your rest. Prepare yourselves for the work of tomorrow. Remember, we should all submit ourselves to the will of the Father in heaven. My peace I leave with you.” And having thus spoken, he motioned them to their tents, but as they went, he called to Peter, James, and John, saying, “I desire that you remain with me for a little while.”
2010 182:2.2 Pogodny nastrój Jezusa zanikał. Upłynęła godzina, a on stawał się coraz bardziej poważny, nawet zasmucony. Apostołowie byli mocno poruszeni i nie bardzo chcieli wracać do namiotów, nawet wtedy, gdy sam Mistrz ich o to prosił. Wracając z rozmowy z Dawidem i Janem, Mistrz powiedział swoje ostatnie słowa do całej jedenastki: „Moi przyjaciele, idźcie odpocząć. Przygotujcie się do jutrzejszej pracy. Pamiętajcie, wszyscy powinniśmy podporządkować się woli Ojca w niebie. Pokój mój zostawiam wam”. I kiedy to rzekł, dał im znak, aby się rozeszli do swoich namiotów, ale gdy odchodzili, zawołał Piotra, Jakuba i Jana i powiedział: „Chciałbym, abyście zostali ze mną na chwilę”[24].
1955 182:2.3 The apostles fell asleep only because they were literally exhausted; they had been running short on sleep ever since their arrival in Jerusalem. Before they went to their separate sleeping quarters, Simon Zelotes led them all over to his tent, where were stored the swords and other arms, and supplied each of them with this fighting equipment. All of them received these arms and girded themselves therewith except Nathaniel. Nathaniel, in refusing to arm himself, said: “My brethren, the Master has repeatedly told us that his kingdom is not of this world, and that his disciples should not fight with the sword to bring about its establishment. I believe this; I do not think the Master needs to have us employ the sword in his defense. We have all seen his mighty power and know that he could defend himself against his enemies if he so desired. If he will not resist his enemies, it must be that such a course represents his attempt to fulfill his Father’s will. I will pray, but I will not wield the sword.” When Andrew heard Nathaniel’s speech, he handed his sword back to Simon Zelotes. And so nine of them were armed as they separated for the night.
2010 182:2.3 Apostołowie usnęli tylko dlatego, że byli dosłownie wyczerpani; nie spali zbyt wiele od przybycia do Jerozolimy. Zanim rozeszli się do swoich poszczególnych kwater sypialnych, Szymon Zelota zaprowadził ich do swego namiotu, gdzie zmagazynowane były miecze i inna broń i uzbroił wszystkich. Wszyscy dostali broń i przypasali ją sobie, za wyjątkiem Nataniela. Nataniel nie chciał się uzbroić i powiedział: „Moi bracia, Mistrz wielokrotnie nam mówił, że jego królestwo nie z tego jest świata a jego uczniowie nie powinni walczyć mieczem, aby je zaprowadzić. Ja w to wierzę; myślę, że Mistrz nie potrzebuje używać miecza w swojej obronie. Wszyscy widzieliśmy jego wielką moc i wiemy, że on sam, jeśli tylko zapragnie, może się obronić przed swymi wrogami. Jeśli nie będzie chciał się opierać swoim wrogom, to musi być, że taki bieg spraw będzie wyrażał jego chęć wypełnienia woli Ojca. Będę się modlił, ale nie będę władał mieczem”. Kiedy Andrzej usłyszał mowę Nataniela, oddał swój miecz Szymonowi Zelocie. I tej nocy tylko dziewięciu apostołów było uzbrojonych.
1955 182:2.5 After the eight apostles had finally gone to their tents, and while Peter, James, and John were standing by to receive the Master’s orders, Jesus called to David Zebedee, “Send to me your most fleet and trustworthy messenger.” When David brought to the Master one Jacob, once a runner on the overnight messenger service between Jerusalem and Bethsaida, Jesus, addressing him, said: “In all haste, go to Abner at Philadelphia and say: ‘The Master sends greetings of peace to you and says that the hour has come when he will be delivered into the hands of his enemies, who will put him to death, but that he will rise from the dead and appear to you shortly, before he goes to the Father, and that he will then give you guidance to the time when the new teacher shall come to live in your hearts.’” And when Jacob had rehearsed this message to the Master’s satisfaction, Jesus sent him on his way, saying: “Fear not what any man may do to you, Jacob, for this night an unseen messenger will run by your side.”
2010 182:2.5 Gdy ośmiu apostołów rozeszło się w końcu do swoich namiotów i kiedy Piotr, Jakub i Jan oczekiwali poleceń Mistrza, Jezus zawołał Dawida Zebedeusza: „Przyślij mi swego najszybszego i najbardziej godnego zaufania posłańca”. Kiedy Dawid przyprowadził do Mistrza niejakiego Jakuba, swego czasu gońca na nocnej trasie pomiędzy Jerozolimą a Betsaidą, Jezus powiedział mu: „Idź jak najszybciej do Abnera w Filadelfii i powiedz: «Mistrz przesyła pozdrowienia pokoju dla ciebie i mówi, że nadeszła godzina, kiedy będzie wydany w ręce wrogów, którzy go zabiją, ale on zmartwychwstanie i na krótko ukaże się tobie, zanim odejdzie do Ojca i wtedy da ci wskazówki na czas, zanim przyjdzie nowy nauczyciel aby zamieszkać w waszych sercach»”. I kiedy Jakub powtórzył tę wiadomość Mistrzowi poprawnie, Jezus wysłał go w drogę, mówiąc: „Nie bój się Jakubie, nikt ci nic nie zrobi, gdyż tej nocy niewidzialny posłaniec będzie biegł u twego boku”.
1955 182:2.6 Then Jesus turned to the chief of the visiting Greeks who were encamped with them, and said: “My brother, be not disturbed by what is about to take place since I have already forewarned you. The Son of Man will be put to death at the instigation of his enemies, the chief priests and the rulers of the Jews, but I will rise to be with you a short time before I go to the Father. And when you have seen all this come to pass, glorify God and strengthen your brethren.”
2010 182:2.6 Potem Jezus zwrócił się do szefa goszczących u nich Greków, którzy obozowali wraz z nimi i powiedział: „Moi bracia, skoro was przestrzegłem, nie bądźcie wstrząśnięci tym, co się wkrótce stanie. Syn Człowieczy będzie zabity z poduszczenia jego wrogów, wyższych kapłanów i żydowskich władców, ale ja zmartwychwstanę, aby na krótką chwilę być z wami zanim odejdę do Ojca. A kiedy ujrzycie, że wszystko to się stanie, chwalcie Boga i umacniajcie swoich braci”.
1955 182:2.7 In ordinary circumstances the apostles would have bidden the Master a personal good night, but this evening they were so preoccupied with the sudden realization of Judas’s desertion and so overcome by the unusual nature of the Master’s farewell prayer that they listened to his good-bye salutation and went away in silence.
2010 182:2.7 W zwykłych okolicznościach apostołowie powiedzieliby osobiście Mistrzowi dobranoc, ale tej nocy byli tak pochłonięci tym, że nagle uprzytomnili sobie dezercję Judasza i tak przejęci niezwykłym charakterem pożegnalnej modlitwy Mistrza, że wysłuchali jego pożegnalnego pozdrowienia i odeszli w milczeniu.
1955 182:2.8 Jesus did say this to Andrew as he left his side that night: “Andrew, do what you can to keep your brethren together until I come again to you after I have drunk this cup. Strengthen your brethren, seeing that I have already told you all. Peace be with you.”
2010 182:2.8 Gdy Andrzej odchodził tej nocy, Jezus rzekł do niego: „Andrzeju, czyń co tylko możliwe, aby trzymać swych braci razem tak długo, aż po wypiciu tego kielicha ponownie do was wrócę. Umacniaj swoich braci, zważywszy, że już wam wszystko powiedziałem. Pokój z tobą”.
1955 182:2.9 None of the apostles expected anything out of the ordinary to happen that night since it was already so late. They sought sleep that they might rise up early in the morning and be prepared for the worst. They thought that the chief priests would seek to apprehend their Master early in the morning as no secular work was ever done after noon on the preparation day for the Passover. Only David Zebedee and John Mark understood that the enemies of Jesus were coming with Judas that very night.
2010 182:2.9 Ponieważ było już bardzo późno, nikt z apostołów się nie spodziewał, że tej nocy zdarzy się coś niezwykłego. Starali się usnąć, aby móc wcześnie wstać następnego ranka i przygotować się na najgorsze. Myśleli, że wyżsi kapłani będą próbowali aresztować ich Mistrza wcześnie rano, jako że w dniu przygotowań do Paschy nigdy nie robiono po południu żadnej świeckiej pracy. Tylko Dawid Zebedeusz i Jan Marek domyślali się, że wrogowie Jezusa przyjdą z Judaszem tej właśnie nocy.
1955 182:2.10 David had arranged to stand guard that night on the upper trail which led to the Bethany-Jerusalem road, while John Mark was to watch along the road coming up by the Kidron to Gethsemane. Before David went to his self-imposed task of outpost duty, he bade farewell to Jesus, saying: “Master, I have had great joy in my service with you. My brothers are your apostles, but I have delighted to do the lesser things as they should be done, and I shall miss you with all my heart when you are gone.” And then said Jesus to David: “David, my son, others have done that which they were directed to do, but this service have you done of your own heart, and I have not been unmindful of your devotion. You, too, shall some day serve with me in the eternal kingdom.”
2010 182:2.10 Dawid postawił tej nocy straże na górnym szlaku, prowadzącym do drogi Betania-Jerozolima, podczas gdy Jan Marek czuwał przy drodze idącej do Getsemane nad Kidronem. Zanim Dawid odszedł do podjętych z własnej woli obowiązków wartowniczych, pożegnał się z Jezusem tymi słowami: „Mistrzu, z wielką radością służyłem tobie. Moi bracia są twoimi apostołami, ale ja miałem przyjemność w robieniu mniejszych rzeczy, tych, które trzeba było robić i kiedy odejdziesz, będę tęsknił za tobą całym sercem”. I wtedy Jezus rzekł do Dawida: „Dawidzie, mój synu, inni robili to, co mieli nakazane, ale ty pełniłeś swoją służbę z potrzeby serca a ja widziałem twoje poświęcenie. Ty także pewnego dnia będziesz służył ze mną w wiecznym królestwie”.
1955 182:2.11 And then, as he prepared to go on watch by the upper trail, David said to Jesus: “You know, Master, I sent for your family, and I have word by a messenger that they are tonight in Jericho. They will be here early tomorrow forenoon since it would be dangerous for them to come up the bloody way by night.” And Jesus, looking down upon David, only said: “Let it be so, David.”
2010 182:2.11 I wtedy Dawid, gdy miał już odchodzić na czuwanie przy górnym szlaku, rzekł do Jezusa: „Mistrzu, wiesz, że posłałem po twoją rodzinę i miałem wiadomość od posłańca, że dziś wieczorem są w Jerychu. Będą tutaj jutro, wczesnym przedpołudniem, ponieważ byłoby dla nich niebezpieczne aby szli nocą tą krwawą drogą”. Jezus, patrząc na Dawida, powiedział tylko: „Niech tak będzie, Dawidzie”.
1955 182:2.12 When David had gone up Olivet, John Mark took up his vigil near the road which ran by the brook down to Jerusalem. And John would have remained at this post but for his great desire to be near Jesus and to know what was going on. Shortly after David left him, and when John Mark observed Jesus withdraw, with Peter, James, and John, into a near-by ravine, he was so overcome with combined devotion and curiosity that he forsook his sentinel post and followed after them, hiding himself in the bushes, from which place he saw and overheard all that transpired during those last moments in the garden and just before Judas and the armed guards appeared to arrest Jesus.
2010 182:2.12 Kiedy Dawid odszedł na Górę Oliwną, Jan Marek zaczął czuwać obok drogi, która szła wzdłuż strumienia do Jerozolimy. I Jan zostałby na tym posterunku, gdyby nie jego wielka chęć znalezienia się obok Jezusa, aby zobaczyć, co się dzieje. Wkrótce po tym, jak Dawid odszedł i kiedy Jan Marek zobaczył, jak Jezus odchodzi z Piotrem, Jakubem i Janem do pobliskiego jaru, tak zawładnęło nim zarówno oddanie jak i ciekawość, że opuścił swój posterunek wartowniczy i poszedł za nimi, chowając się w krzakach, skąd widział i słyszał wszystko co się zdarzyło w czasie tych ostatnich chwil w ogrodzie, zanim zjawił się Judasz i uzbrojeni strażnicy, aby aresztować Jezusa.
1955 182:2.13 While all this was in progress at the Master’s camp, Judas Iscariot was in conference with the captain of the temple guards, who had assembled his men preparatory to setting out, under the leadership of the betrayer, to arrest Jesus.
2010 182:2.13 Kiedy tak się sprawy miały w obozie Mistrza, Judasz Iskariota naradzał się z kapitanem strażników świątynnych, który zebrał swych ludzi i szykował się, aby pod przywództwem zdrajcy iść i aresztować Jezusa.
3. ALONE IN GETHSEMANE
3. SAMOTNIE W GETSEMANE
1955 182:3.1 After all was still and quiet about the camp, Jesus, taking Peter, James, and John, went a short way up a near-by ravine where he had often before gone to pray and commune. The three apostles could not help recognizing that he was grievously oppressed; never before had they observed their Master to be so heavy-laden and sorrowful. When they arrived at the place of his devotions, he bade the three sit down and watch with him while he went off about a stone’s throw to pray. And when he had fallen down on his face, he prayed: “My Father, I came into this world to do your will, and so have I. I know that the hour has come to lay down this life in the flesh, and I do not shrink therefrom, but I would know that it is your will that I drink this cup. Send me the assurance that I will please you in my death even as I have in my life.”
2010 182:3.1 W końcu cisza i spokój zapanowały w obozie, Jezus, zabrawszy Piotra, Jakuba i Jana odszedł niedaleko w górę, do pobliskiego jaru, gdzie przedtem tak często chodził na modlitwę i komunię. Trzech apostołów nie mogło nie zauważyć tego, że był boleśnie przygnębiony; nigdy przedtem nie widzieli swojego Mistrza tak bardzo pogrążonego w smutku i tak przepełnionego żalem. Kiedy doszli na miejsce jego modlitwy, Mistrz nakazał trzem, aby usiedli i czuwali z nim, on natomiast oddalił się na odległość rzutu kamieniem, aby się modlić. I kiedy upadł na twarz, modlił się: „Mój Ojcze, przyszedłem na ten świat, aby wykonać twoją wolę i to zrobiłem. Wiem, że nadeszła godzina aby złożyć to życie w ciele i nie wzbraniam się przed tym, ale chciałbym wiedzieć, czy jest twoją wolą, abym wypił ten kielich. Poślij mi zapewnienie, że dla ciebie będzie miłą moja śmierć tak samo jak było moje życie”.[26]
1955 182:3.2 The Master remained in a prayerful attitude for a few moments, and then, going over to the three apostles, he found them sound asleep, for their eyes were heavy and they could not remain awake. As Jesus awoke them, he said: “What! can you not watch with me even for one hour? Cannot you see that my soul is exceedingly sorrowful, even to death, and that I crave your companionship?” After the three had aroused from their slumber, the Master again went apart by himself and, falling down on the ground, again prayed: “Father, I know it is possible to avoid this cup—all things are possible with you—but I have come to do your will, and while this is a bitter cup, I would drink it if it is your will.” And when he had thus prayed, a mighty angel came down by his side and, speaking to him, touched him and strengthened him.
2010 182:3.2 Mistrz pozostawał przez kilka chwil w modlitewnej pozie, po czym podszedł do trzech apostołów i zastał ich pogrążonych w głębokim śnie, gdyż powieki im ciążyły i nie mogli czuwać[27]. Jezus ich obudził i powiedział: „Jak to! Czyż nie możecie czuwać ze mną, choć przez godzinę? Czyż nie widzicie, że moja dusza jest dogłębnie zasmucona, nawet śmiertelnie i że pragnę waszego towarzystwa”? Po tym, gdy ci trzej się obudzili, Mistrz ponownie odszedł samotnie i upadłszy na ziemię, znowu się modlił: „Ojcze, wiem, że można uniknąć tego kielicha – dla ciebie wszystko jest możliwe – ale przyszedłem wykonać twoją wolę i chociaż jest to kielich goryczy, wypiję go, jeśli jest to twoją wolą”[28]. I kiedy tak się modlił, zstąpił obok niego potężny anioł i mówiąc do niego, dotknął go i umocnił[29].
1955 182:3.3 When Jesus returned to speak with the three apostles, he again found them fast asleep. He awakened them, saying: “In such an hour I need that you should watch and pray with me—all the more do you need to pray that you enter not into temptation—wherefore do you fall asleep when I leave you?”
2010 182:3.3 Kiedy Jezus wrócił aby porozmawiać z trzema apostołami, znowu zastał ich pogrążonych w głębokim śnie[30]. Obudził ich i powiedział: „W takiej godzinie chcę, abyście czuwali i modlili się ze mną – nade wszystko musicie się modlić, abyście nie ulegli pokusie – dlaczego zasypiacie, kiedy od was odchodzę?”.[31]
1955 182:3.4 And then, for a third time, the Master withdrew and prayed: “Father, you see my sleeping apostles; have mercy upon them. The spirit is indeed willing, but the flesh is weak. And now, O Father, if this cup may not pass, then would I drink it. Not my will, but yours, be done.” And when he had finished praying, he lay for a moment prostrate on the ground. When he arose and went back to his apostles, once more he found them asleep. He surveyed them and, with a pitying gesture, tenderly said: “Sleep on now and take your rest; the time of decision is past. The hour is now upon us wherein the Son of Man will be betrayed into the hands of his enemies.” As he reached down to shake them that he might awaken them, he said: “Arise, let us be going back to the camp, for, behold, he who betrays me is at hand, and the hour has come when my flock shall be scattered. But I have already told you about these things.”
2010 182:3.4 I potem, po raz trzeci, Mistrz się oddalił i się modlił: „Ojcze widzisz moich śpiących apostołów; miej litość nad nimi. Duch naprawdę jest ochoczy, ale ciało słabe[32]. A teraz, O Ojcze, jeśli ten kielich mnie nie ominie, mogę go wypić. Nie moja, ale twoja wola niech się stanie”. I kiedy skończył się modlić, położył się wyczerpany na ziemi. Kiedy wstał i wrócił do apostołów, raz jeszcze zastał ich we śnie[33]. Przyjrzał im się z uczuciem litości i czule powiedział: „Śpijcie teraz i odpoczywajcie; czas decyzji minął. Nadeszła dla nas godzina, w której Syn Człowieczy zostanie wydany w ręce jego wrogów”. Kiedy się nad nimi pochylił, aby nimi potrząsnąć i obudzić, rzekł: „Obudźcie się, wracamy do obozu, gdyż zobaczycie, że ten, który mnie zdradził jest blisko i nadeszła godzina, kiedy moje stado zostanie rozproszone. Ale już wam mówiłem o tych rzeczach”.
1955 182:3.5 During the years that Jesus lived among his followers, they did, indeed, have much proof of his divine nature, but just now are they about to witness new evidences of his humanity. Just before the greatest of all the revelations of his divinity, his resurrection, must now come the greatest proofs of his mortal nature, his humiliation and crucifixion.
2010 182:3.5 Przez wszystkie te lata, które Jezus przeżył pośród swoich wyznawców, mieli oni aż nadto dowodów jego Boskiej natury, ale właśnie teraz mieli ujrzeć nowe dowody jego człowieczeństwa. Tuż przed największym ze wszystkich objawień jego boskości, przed zmartwychwstaniem, miały się pojawić największe dowody jego śmiertelnej natury, jego upokorzenie i ukrzyżowanie.
1955 182:3.6 Each time he prayed in the garden, his humanity laid a firmer faith-hold upon his divinity; his human will more completely became one with the divine will of his Father. Among other words spoken to him by the mighty angel was the message that the Father desired his Son to finish his earth bestowal by passing through the creature experience of death just as all mortal creatures must experience material dissolution in passing from the existence of time into the progression of eternity.
2010 182:3.6 Za każdym razem, kiedy się modlił w ogrodzie, jego człowieczeństwo pokładało coraz większą wiarę-oparcie w jego boskości; jego ludzka wola stawała się coraz bardziej jednością z Boską wolą jego Ojca. Potężny anioł powiedział mu między innymi, że Ojciec pragnie, aby jego Syn skończył swoje ziemskie obdarzenie doznając śmierci, tak jak wszyscy stworzeni muszą doświadczyć materialnego rozkładu, przechodząc od egzystencji w czasie do rozwoju w wieczności[34].
1955 182:3.7 Earlier in the evening it had not seemed so difficult to drink the cup, but as the human Jesus bade farewell to his apostles and sent them to their rest, the trial grew more appalling. Jesus experienced that natural ebb and flow of feeling which is common to all human experience, and just now he was weary from work, exhausted from the long hours of strenuous labor and painful anxiety concerning the safety of his apostles. While no mortal can presume to understand the thoughts and feelings of the incarnate Son of God at such a time as this, we know that he endured great anguish and suffered untold sorrow, for the perspiration rolled off his face in great drops. He was at last convinced that the Father intended to allow natural events to take their course; he was fully determined to employ none of his sovereign power as the supreme head of a universe to save himself.
2010 182:3.7 Wcześniej tego wieczora nie wydawało się, że tak trudno będzie wypić ten kielich, ale kiedy człowiek Jezus pożegnał się ze swymi apostołami i odesłał ich na spoczynek, próba stała się bardziej przerażająca. Jezus przeżywał te naturalne odpływy i przypływy uczuć, które są tak zwyczajne w ludzkim doświadczeniu i teraz był bardzo znużony, wyczerpany długimi godzinami wytężonej pracy i dręczącym go niepokojem o bezpieczeństwo swoich apostołów. Podczas gdy żaden śmiertelnik nie może zakładać, że rozumie myśli wcielonego Syna Bożego w takim czasie, jak ten, my wiemy, że znosił on wielką mękę i cierpiał niewypowiedziany smutek, ponieważ po jego twarzy toczyły się wielkie krople potu[35]. Był w końcu przekonany, że Ojciec zamierza pozwolić na to, aby wypadki przybrały swój naturalny bieg; był w pełni zdecydowany, że nie będzie używał swej nieograniczonej mocy najwyższego władcy wszechświata dla swego ocalenia.
1955 182:3.8 The assembled hosts of a vast creation are now hovered over this scene under the transient joint command of Gabriel and the Personalized Adjuster of Jesus. The division commanders of these armies of heaven have repeatedly been warned not to interfere with these transactions on earth unless Jesus himself should order them to intervene.
2010 182:3.8 Zastępy istot, zebrane z całej rozległej kreacji, unosiły się teraz nad tą sceną pod wspólnym, przejściowym kierownictwem Gabriela i Uosobionego Dostrajacza Jezusa[36]. Dowódcy dywizji tych niebiańskich wojsk wielokrotnie byli ostrzegani, aby nie mieszać się do tych spraw na Ziemi, chyba, że Jezus sam im rozkaże interweniować.
1955 182:3.9 The experience of parting with the apostles was a great strain on the human heart of Jesus; this sorrow of love bore down on him and made it more difficult to face such a death as he well knew awaited him. He realized how weak and how ignorant his apostles were, and he dreaded to leave them. He well knew that the time of his departure had come, but his human heart longed to find out whether there might not possibly be some legitimate avenue of escape from this terrible plight of suffering and sorrow. And when it had thus sought escape, and failed, it was willing to drink the cup. The divine mind of Michael knew he had done his best for the twelve apostles; but the human heart of Jesus wished that more might have been done for them before they should be left alone in the world. Jesus’ heart was being crushed; he truly loved his brethren. He was isolated from his family in the flesh; one of his chosen associates was betraying him. His father Joseph’s people had rejected him and thereby sealed their doom as a people with a special mission on earth. His soul was tortured by baffled love and rejected mercy. It was just one of those awful human moments when everything seems to bear down with crushing cruelty and terrible agony.
2010 182:3.9 Rozstanie z apostołami mocno zaciążyło na ludzkim sercu Jezusa; zatroskanie powstałe z miłości zawładnęło nim i bardzo utrudniało stanięcie w obliczu takiej śmierci, która jak dobrze wiedział, czekała na niego. Wiedział jak słabi i nieświadomi są jego apostołowie i bał się ich zostawić. Dobrze wiedział, że nadszedł czas odejścia, ale jego ludzkie serce pałało żądzą dowiedzenia się, czy jest możliwa jakaś usankcjonowana droga ucieczki od tej strasznej sytuacji cierpienia i smutku. I kiedy tak bez powodzenia szukało ucieczki, skłonne było wypić ten kielich. Boski umysł Michała wiedział, że zrobił dla dwunastu apostołów to, co było w jego mocy; ale ludzkie serce Jezusa pragnęło zrobić dla nich coś więcej, zanim zostaną sami na świecie. Serce Jezusa było zdruzgotane; szczerze kochał swoich braci. Był z dala od swej rodziny w ciele; jeden z jego wybranych towarzyszy go zdradził. Naród jego ojca, Józefa, odrzucił go, przypieczętowując w ten sposób swój los, jako narodu ze specjalną misją na Ziemi. Jego duszę torturowała zawiedziona miłość i odrzucone miłosierdzie. Była to jedna z tych okropnych, ludzkich chwil, gdy się zdawało, że wszystko się wali z druzgocącym okrucieństwem i w straszliwej agonii.
1955 182:3.10 Jesus’ humanity was not insensible to this situation of private loneliness, public shame, and the appearance of the failure of his cause. All these sentiments bore down on him with indescribable heaviness. In this great sorrow his mind went back to the days of his childhood in Nazareth and to his early work in Galilee. At the time of this great trial there came up in his mind many of those pleasant scenes of his earthly ministry. And it was from these old memories of Nazareth, Capernaum, Mount Hermon, and of the sunrise and sunset on the shimmering Sea of Galilee, that he soothed himself as he made his human heart strong and ready to encounter the traitor who should so soon betray him.
2010 182:3.10 Człowieczeństwo Jezusa nie pozostało niewrażliwe w sytuacji osobistego osamotnienia, publicznego wstydu i pozornej porażki jego sprawy. Wszystkie takie nastroje przygniatały go nieopisanym brzemieniem. W tym wielkim żalu wrócił myślami do czasów swego dzieciństwa w Nazarecie i do wczesnej działalności w Galilei. W czasie tej wielkiej próby przypomniał sobie wiele takich przyjemnych obrazów ze swojej ziemskiej służby. I te dawne wspomnienia z Nazaretu, Kafarnaum i Góry Hermon, świty i zachody słońca nad połyskującym Morzem Galilejskim, uspokoiły go i umocniły jego serce, przygotowując go na spotkanie ze zdrajcą, który miał go wkrótce wydać.
1955 182:3.11 Before Judas and the soldiers arrived, the Master had fully regained his customary poise; the spirit had triumphed over the flesh; faith had asserted itself over all human tendencies to fear or entertain doubt. The supreme test of the full realization of the human nature had been met and acceptably passed. Once more the Son of Man was prepared to face his enemies with equanimity and in the full assurance of his invincibility as a mortal man unreservedly dedicated to the doing of his Father’s will.
2010 182:3.11 Zanim przybył Judasz z żołnierzami, Mistrz odzyskał zupełnie swoje zwyczajne opanowanie; duch zatryumfował nad ciałem; wiara zapanowała nad wszystkimi ludzkimi tendencjami strachu czy żywionymi wątpliwościami. Nastąpiła najwyższa próba pełnego przeżycia ludzkiej natury i została zakończona zadowalająco. Raz jeszcze Syn Człowieczy gotów był stanąć spokojnie w obliczu swych wrogów, z całą pewnością swej niezwyciężalności, gdy jako śmiertelny człowiek poświęcił się bez zastrzeżeń wykonaniu woli swego Ojca.
Przekaz 181. Ostatnie upomnienia i przestrogi |
Indeks
Wersja pojedyncza |
Przekaz 183. Zdrada i aresztowanie |