Księga Urantii w języku angielskim jest domeną publiczną na całym świecie od 2006 roku.
Tłumaczenia: © 2010 Fundacja Urantii
Przekaz 149. Druga tura głoszenia kazań |
Indeks
Wersja pojedyncza |
Przekaz 151. Czas oczekiwania i nauczanie nad morzem |
THE THIRD PREACHING TOUR
TRZECIA TURA GŁOSZENIA KAZAŃ
1955 150:0.1 ON SUNDAY evening, January 16, A.D. 29, Abner, with the apostles of John, reached Bethsaida and went into joint conference with Andrew and the apostles of Jesus the next day. Abner and his associates made their headquarters at Hebron and were in the habit of coming up to Bethsaida periodically for these conferences.
2010 150:0.1 W NIEDZIELĘ wieczorem, 16 stycznia, roku 29 n.e., Abner i apostołowie Jana dotarli do Betsaidy i następnego dnia mieli wspólną naradę z apostołami Jezusa. Abner i jego towarzysze wybrali na swoją główną siedzibę Hebron i mieli zwyczaj przychodzić okresowo do Betsaidy na takie narady.
1955 150:0.2 Among the many matters considered by this joint conference was the practice of anointing the sick with certain forms of oil in connection with prayers for healing. Again did Jesus decline to participate in their discussions or to express himself regarding their conclusions. The apostles of John had always used the anointing oil in their ministry to the sick and afflicted, and they sought to establish this as a uniform practice for both groups, but the apostles of Jesus refused to bind themselves by such a regulation.
2010 150:0.2 Jedną z wielu spraw, rozważanych na tych wspólnych naradach, była praktyka namaszczania chorych pewnymi rodzajami olejków, w połączeniu z modlitwami, w celu ich uzdrowienia[1]. Jezus znowu nie chciał brać udziału w tych dyskusjach, jak również nie chciał się wypowiadać w sprawie końcowych wniosków. Apostołowie Jana zawsze używali namaszczającego olejku w czasie swych posług dla chorych i cierpiących i chcieli to wprowadzić jako jednolitą praktykę dla obu grup, ale apostołowie Jezusa nie chcieli się dostosować do tego zwyczaju.
1955 150:0.3 On Tuesday, January 18, the twenty-four were joined by the tested evangelists, about seventy-five in number, at the Zebedee house in Bethsaida preparatory to being sent forth on the third preaching tour of Galilee. This third mission continued for a period of seven weeks.
2010 150:0.3 We wtorek, 18 stycznia, w domu Zebedeusza, w Betsaidzie do dwudziestu czterech apostołów przyłączyło się około siedemdziesięciu pięciu wypróbowanych ewangelistów, gotowych do pójścia na trzecią turę głoszenia kazań po Galilei. Ta trzecia misja trwała siedem tygodni.
1955 150:0.4 The evangelists were sent out in groups of five, while Jesus and the twelve traveled together most of the time, the apostles going out two and two to baptize believers as occasion required. For a period of almost three weeks Abner and his associates also worked with the evangelistic groups, advising them and baptizing believers. They visited Magdala, Tiberias, Nazareth, and all the principal cities and villages of central and southern Galilee, all the places previously visited and many others. This was their last message to Galilee, except to the northern portions.
2010 150:0.4 Ewangeliści zostali rozesłani w grupach, po pięciu, a znaczną część tego czasu Jezus i Dwunastu podróżowali razem; gdy zaistniała potrzeba apostołowie odchodzili po dwóch, aby chrzcić wiernych. Przez prawie trzy tygodnie Abner i jego towarzysze także pracowali z grupami ewangelicznymi, doradzając im i chrzcząc wiernych. Odwiedzili Magdalę, Tyberiadę i Nazaret, jak również wszystkie główne miasta i wsie centralnej i południowej Galilei, wszystkie poprzednio odwiedzone miejsca oraz wiele innych. Było to ich ostatnie orędzie dla Galilei, za wyjątkiem jej części północnej[2].
1. THE WOMEN’S EVANGELISTIC CORPS
1. KOBIECA GRUPA EWANGELICZNA
1955 150:1.1 Of all the daring things which Jesus did in connection with his earth career, the most amazing was his sudden announcement on the evening of January 16: “On the morrow we will set apart ten women for the ministering work of the kingdom.” At the beginning of the two weeks’ period during which the apostles and the evangelists were to be absent from Bethsaida on their furlough, Jesus requested David to summon his parents back to their home and to dispatch messengers calling to Bethsaida ten devout women who had served in the administration of the former encampment and the tented infirmary. These women had all listened to the instruction given the young evangelists, but it had never occurred to either themselves or their teachers that Jesus would dare to commission women to teach the gospel of the kingdom and minister to the sick. These ten women selected and commissioned by Jesus were: Susanna, the daughter of the former chazan of the Nazareth synagogue; Joanna, the wife of Chuza, the steward of Herod Antipas; Elizabeth, the daughter of a wealthy Jew of Tiberias and Sepphoris; Martha, the elder sister of Andrew and Peter; Rachel, the sister-in-law of Jude, the Master’s brother in the flesh; Nasanta, the daughter of Elman, the Syrian physician; Milcha, a cousin of the Apostle Thomas; Ruth, the eldest daughter of Matthew Levi; Celta, the daughter of a Roman centurion; and Agaman, a widow of Damascus. Subsequently, Jesus added two other women to this group—Mary Magdalene and Rebecca, the daughter of Joseph of Arimathea.
2010 150:1.1 Ze wszystkich śmiałych rzeczy, jakie Jezus dokonał w związku ze swoją ziemską działalnością, najbardziej zdumiewające było jego nagłe oświadczenie, wieczorem 16 stycznia: „Jutro wybierzemy dziesięć kobiet do duszpasterskiej pracy dla królestwa”[3]. Na początku dwutygodniowego okresu wypoczynku, kiedy to apostołów i ewangelistów nie było w Betsaidzie, Jezus poprosił Dawida, aby zawołał swoich rodziców z powrotem do ich domu i aby rozesłał posłańców, celem wezwania do Betsaidy dziesięciu oddanych kobiet, które gospodarowały w byłym obozowisku i namiotowej lecznicy. Wszystkie te kobiety słuchały nauk udzielanych młodym ewangelistom, jednakże nigdy ani im samym ani ich nauczycielom nie przyszło do głowy, że Jezus ośmieli się zlecić kobietom nauczanie ewangelii królestwa i pielęgnowanie chorych. Kobietami wybranymi i powołanymi przez Jezusa były: Zuzanna, córka byłego chazana synagogi w Nazarecie; Joanna, żona Chuzy, rządcy u Heroda Antypasa; Elżbieta, córka bogatego Żyda z Tyberiady i Seforis; Marta, starsza siostra Andrzeja i Piotra; Rachela, szwagierka Judy, brata Mistrza w ciele; Nasanta, córka Elmana, lekarza syryjskiego; Milcha, kuzynka Apostoła Tomasza; Ruth, najstarsza córka Mateusza Lewiego; Celta, córka rzymskiego setnika i Agaman, wdowa z Damaszku. Później do tej grupy Jezus dołączył jeszcze dwie kobiety, Marię Magdalenę i Rebekę, córkę Józefa z Arymatei.
1955 150:1.2 Jesus authorized these women to effect their own organization and directed Judas to provide funds for their equipment and for pack animals. The ten elected Susanna as their chief and Joanna as their treasurer. From this time on they furnished their own funds; never again did they draw upon Judas for support.
2010 150:1.2 Jezus upoważnił te kobiety, aby założyły swą własną organizację i polecił Judaszowi, aby dostarczył im funduszy na wyposażenie i zwierzęta juczne. Tych dziesięć kobiet wybrało na swoją szefową Zuzannę a na skarbniczkę Joannę. Odtąd same uzupełniały swoje własne fundusze; już nigdy się nie zwróciły do Judasza o wsparcie[4].
1955 150:1.3 It was most astounding in that day, when women were not even allowed on the main floor of the synagogue (being confined to the women’s gallery), to behold them being recognized as authorized teachers of the new gospel of the kingdom. The charge which Jesus gave these ten women as he set them apart for gospel teaching and ministry was the emancipation proclamation which set free all women and for all time; no more was man to look upon woman as his spiritual inferior. This was a decided shock to even the twelve apostles. Notwithstanding they had many times heard the Master say that “in the kingdom of heaven there is neither rich nor poor, free nor bond, male nor female, all are equally the sons and daughters of God,” they were literally stunned when he proposed formally to commission these ten women as religious teachers and even to permit their traveling about with them. The whole country was stirred up by this proceeding, the enemies of Jesus making great capital out of this move, but everywhere the women believers in the good news stood stanchly behind their chosen sisters and voiced no uncertain approval of this tardy acknowledgment of woman’s place in religious work. And this liberation of women, giving them due recognition, was practiced by the apostles immediately after the Master’s departure, albeit they fell back to the olden customs in subsequent generations. Throughout the early days of the Christian church women teachers and ministers were called deaconesses and were accorded general recognition. But Paul, despite the fact that he conceded all this in theory, never really incorporated it into his own attitude and personally found it difficult to carry out in practice.
2010 150:1.3 Wyjątkowo zdumiewało w tamtym czasie, że kobiety, którym nie pozwalano nawet przebywać w głównym pomieszczeniu synagogi (obecność ich była ograniczona tylko do galerii kobiecej), zostały uznane za pełnoprawne nauczycielki nowej ewangelii królestwa. Obowiązki, jakie Jezus powierzył tym kobietom, kiedy je wybrał do nauczania ewangelii i duszpasterstwa, były proklamacją emancypacji, która wyzwoliła wszystkie kobiety po wszystkie czasy; nigdy już mężczyzna nie traktował kobiety jako duchowo niższej od siebie. Był to prawdziwy szok, nawet dla dwunastu apostołów. Pomimo, że tyle razy słyszeli, jak Mistrz mówił, iż „w królestwie nieba nie ma ani bogatych ani biednych, wolnych czy niewolników, mężczyzn czy kobiet, wszyscy na równi są synami i córkami Boga”, byli dosłownie oszołomieni, kiedy formalnie zaproponował im powołanie tych dziesięciu kobiet na nauczycielki religii, a nawet pozwolił im podróżować razem z nimi[5]. Cały kraj został poruszony takim postępowaniem, wrogowie Jezusa świetnie wykorzystali to posunięcie, ale wszędzie kobiety wierzące w dobrą nowinę stały lojalnie za swoimi wybranymi siostrami i gorąco popierały to późne uznanie miejsca kobiet w pracy religijnej. I to wyzwolenie kobiet, dające im należyte uznanie, było w praktyce przestrzegane przez apostołów zaraz po odejściu Mistrza, aczkolwiek w późniejszych pokoleniach powrócono do starych zwyczajów. We wczesnym okresie Kościoła chrześcijańskiego, kobiety nauczycielki i duszpasterki nazywano diakonisami i powszechnie doceniano. Jednak Paweł, wbrew temu, że teoretycznie zgadzał się z tym wszystkim, nigdy w rzeczywistości nie uznał takiego stanowiska za swoje i osobiście było mu trudno stosować to w praktyce[6].
2. THE STOP AT MAGDALA
2. POSTÓJ W MAGDALI
1955 150:2.1 As the apostolic party journeyed from Bethsaida, the women traveled in the rear. During the conference time they always sat in a group in front and to the right of the speaker. Increasingly, women had become believers in the gospel of the kingdom, and it had been a source of much difficulty and no end of embarrassment when they had desired to hold personal converse with Jesus or one of the apostles. Now all this was changed. When any of the women believers desired to see the Master or confer with the apostles, they went to Susanna, and in company with one of the twelve women evangelists, they would go at once into the presence of the Master or one of his apostles.
2010 150:2.1 Kiedy apostolska grupa wyruszyła z Betsaidy, kobiety szły z tyłu. W czasie narad zawsze siedziały całą grupą na przedzie, po prawej stronie mówcy. Coraz więcej kobiet zaczynało wierzyć w ewangelię królestwa i bywało to źródłem znacznych trudności i niekończących się problemów, kiedy chciały osobiście rozmawiać z Jezusem czy jednym z apostołów. Teraz wszystko się zmieniło. Gdy którakolwiek z wierzących kobiet chciała zobaczyć się z Mistrzem, czy porozmawiać z apostołami, szły do Zuzanny i w towarzystwie jednej z dwunastu kobiet ewangelistek mogły natychmiast udać się przed oblicze Mistrza, czy jednego z jego apostołów.
1955 150:2.2 It was at Magdala that the women first demonstrated their usefulness and vindicated the wisdom of their choosing. Andrew had imposed rather strict rules upon his associates about doing personal work with women, especially with those of questionable character. When the party entered Magdala, these ten women evangelists were free to enter the evil resorts and preach the glad tidings directly to all their inmates. And when visiting the sick, these women were able to draw very close in their ministry to their afflicted sisters. As the result of the ministry of these ten women (afterward known as the twelve women) at this place, Mary Magdalene was won for the kingdom. Through a succession of misfortunes and in consequence of the attitude of reputable society toward women who commit such errors of judgment, this woman had found herself in one of the nefarious resorts of Magdala. It was Martha and Rachel who made plain to Mary that the doors of the kingdom were open to even such as she. Mary believed the good news and was baptized by Peter the next day.
2010 150:2.2 To było w Magdali, kiedy kobiety po raz pierwszy wykazały swoją przydatność i dowiodły mądrości swych decyzji. Andrzej narzucił swoim towarzyszom raczej rygorystyczne zasady pracy osobistej z kobietami, szczególnie z tymi, które miały wątpliwy charakter. Kiedy grupa dotarła do Magdali, dziesięć kobiet ewangelistek mogło swobodnie pójść do dzielnic zła i głosić wprost dobrą nowinę wszystkim ich mieszkańcom. A kiedy kobiety te odwiedzały chorych, potrafiły nawiązać bliski kontakt ze swymi cierpiącymi siostrami, gdy je pielęgnowały. W wyniku duszpasterstwa dziesięciu kobiet w tej miejscowości (później znanych jako dwanaście kobiet), Maria Magdalena została pozyskana dla królestwa. Na skutek szeregu niepowodzeń i w konsekwencji uprzedzeń szanowanego społeczeństwa w stosunku do kobiety, która popełniła błędy w osądzie, Maria znalazła się w jednej z nikczemnych dzielnic Magdali. To Marta i Rachela wyjaśniły Marii, że drzwi królestwa otwarte są nawet dla takich jak ona. Maria uwierzyła w dobrą nowinę i następnego dnia została ochrzczona przez Piotra.
1955 150:2.3 Mary Magdalene became the most effective teacher of the gospel among this group of twelve women evangelists. She was set apart for such service, together with Rebecca, at Jotapata about four weeks subsequent to her conversion. Mary and Rebecca, with the others of this group, went on through the remainder of Jesus’ life on earth, laboring faithfully and effectively for the enlightenment and uplifting of their downtrodden sisters; and when the last and tragic episode in the drama of Jesus’ life was being enacted, notwithstanding the apostles all fled but one, these women were all present, and not one either denied or betrayed him.
2010 150:2.3 Maria Magdalena została najbardziej efektywną nauczycielką ewangelii w całej grupie dwunastu kobiet ewangelistek. Została powołana do tej służby razem z Rebeką, w Jotapacie, około cztery tygodnie po jej nawróceniu. Maria i Rebeka, razem z resztą tej grupy, szły z Jezusem przez resztę jego życia na Ziemi, pracując wiernie i efektywnie nad oświeceniem i podniesieniem na duchu swoich uciśnionych sióstr, a kiedy rozgrywał się ostatni, tragiczny epizod wspaniałego życia Jezusa, wszystkie kobiety były z nim i żadna z nich nie zaparła się go, ani go nie zdradziła, nie zważając na to, że z wyjątkiem jednego, wszyscy apostołowie uciekli.[7]
3. SABBATH AT TIBERIAS
3. SZABAT W TYBERIADZIE
1955 150:3.1 The Sabbath services of the apostolic party had been put in the hands of the women by Andrew, upon instructions from Jesus. This meant, of course, that they could not be held in the new synagogue. The women selected Joanna to have charge of this occasion, and the meeting was held in the banquet room of Herod’s new palace, Herod being away in residence at Julias in Perea. Joanna read from the Scriptures concerning woman’s work in the religious life of Israel, making reference to Miriam, Deborah, Esther, and others.
2010 150:3.1 Szabatowe nabożeństwa grupy apostolskiej zostały oddane przez Andrzeja w ręce kobiet, zgodnie z instrukcjami Jezusa. Oznaczało to oczywiście, że nie mogły się odbywać w nowej synagodze. Kobiety wybrały Joannę, aby kierowała tą uroczystością a spotkanie odbyło się w bankietowej sali nowego pałacu Heroda; Herod przebywał w rezydencji w Julias, w Perei[8]. Joanna czytała z Pisma Świętego na temat działalności kobiet w religijnym życiu Izraela, nawiązując do Miriam, Debory, Estery i innych.
1955 150:3.2 Late that evening Jesus gave the united group a memorable talk on “Magic and Superstition.” In those days the appearance of a bright and supposedly new star was regarded as a token indicating that a great man had been born on earth. Such a star having then recently been observed, Andrew asked Jesus if these beliefs were well founded. In the long answer to Andrew’s question the Master entered upon a thoroughgoing discussion of the whole subject of human superstition. The statement which Jesus made at this time may be summarized in modern phraseology as follows:
2010 150:3.2 Później, tego samego wieczora, Jezus wygłosił pamiętną mowę do całej grupy na temat „Magia i przesąd”. W tamtych czasach ukazanie się jasnej i domniemanie nowej gwiazdy uważane było za znak, że wielki człowiek narodził się na Ziemi[9]. Taką gwiazdę niedawno dostrzeżono i Andrzej zapytał Jezusa, czy takie wierzenia są uzasadnione. W trakcie długiej odpowiedzi na pytanie Andrzeja, Mistrz zaczął gruntowne omawiać cały problem ludzkich przesądów. Oświadczenie, które wtedy Jezus przedstawił, można we współczesnej frazeologii podsumować następująco:
1955 150:3.3 1. The courses of the stars in the heavens have nothing whatever to do with the events of human life on earth. Astronomy is a proper pursuit of science, but astrology is a mass of superstitious error which has no place in the gospel of the kingdom.
2010 150:3.3 1. Bieg gwiazd na niebie nie ma zgoła nic wspólnego ze zdarzeniami ludzkiego życia na Ziemi. Astronomia jest właściwym zajęciem dla nauki, ale astrologia jest nagromadzeniem błędnych przesądów, dla których nie ma miejsca w ewangelii królestwa.
1955 150:3.4 2. The examination of the internal organs of an animal recently killed can reveal nothing about weather, future events, or the outcome of human affairs.
2010 150:3.4 2. Badanie organów wewnętrznych świeżo zabitego zwierzęcia nie może wyjawić niczego na temat pogody, przyszłych zdarzeń, czy wyniku ludzkich przedsięwzięć.
1955 150:3.5 3. The spirits of the dead do not come back to communicate with their families or their onetime friends among the living.
2010 150:3.5 3. Duchy zmarłych nie wracają, żeby komunikować się ze swymi rodzinami czy byłymi przyjaciółmi spośród żywych.
1955 150:3.6 4. Charms and relics are impotent to heal disease, ward off disaster, or influence evil spirits; the belief in all such material means of influencing the spiritual world is nothing but gross superstition.
2010 150:3.6 4. Amulety i relikwie nie mają mocy uzdrawiania chorych, chronienia przed chorobą czy przed wpływem złych duchów; wierzenie, że wszystkie takie środki materialne wpływają na świat duchowy nie jest niczym więcej niż prymitywnym przesądem.
1955 150:3.7 5. Casting lots, while it may be a convenient way of settling many minor difficulties, is not a method designed to disclose the divine will. Such outcomes are purely matters of material chance. The only means of communion with the spiritual world is embraced in the spirit endowment of mankind, the indwelling spirit of the Father, together with the outpoured spirit of the Son and the omnipresent influence of the Infinite Spirit.
2010 150:3.7 5. Rzucanie losów, podczas gdy może być wygodnym sposobem rozwiązywania wielu pomniejszych trudności, nie jest metodą ujawnienia Boskiej woli. Takie wyniki są kwestią czysto materialnego przypadku. Jedyne metody osiągnięcia styczności ze światem duchowym opierają się na duchowym wyposażeniu ludzkości, na zamieszkującym człowieka duchu Ojca, razem z wylanym duchem Syna i wszechobecnym wpływem Nieskończonego Ducha.
1955 150:3.8 6. Divination, sorcery, and witchcraft are superstitions of ignorant minds, as also are the delusions of magic. The belief in magic numbers, omens of good luck, and harbingers of bad luck, is pure and unfounded superstition.
2010 150:3.8 6. Wróżby, gusła i czary są przesądami nieoświeconych umysłów, tak samo jak ułudy magii. Wierzenia w magiczne liczby, omeny na szczęście i zwiastuny nieszczęścia, są czystym i nieuzasadnionym przesądem.
1955 150:3.9 7. The interpretation of dreams is largely a superstitious and groundless system of ignorant and fantastic speculation. The gospel of the kingdom must have nothing in common with the soothsayer priests of primitive religion.
2010 150:3.9 7. Interpretacja snów jest w znacznej mierze przesądem oraz bezpodstawnym systemem ignoranckich i fantastycznych spekulacji. Ewangelia królestwa nie może mieć nic wspólnego z wróżbiarskimi kapłanami religii prymitywnych.
1955 150:3.10 8. The spirits of good or evil cannot dwell within material symbols of clay, wood, or metal; idols are nothing more than the material of which they are made.
2010 150:3.10 8. Duchy dobra czy zła nie mogą zamieszkiwać w materialnych symbolach z gliny, drewna czy metalu; idole nie są niczym więcej niż materiałem, z którego są zrobione.
1955 150:3.11 9. The practices of the enchanters, the wizards, the magicians, and the sorcerers, were derived from the superstitions of the Egyptians, the Assyrians, the Babylonians, and the ancient Canaanites. Amulets and all sorts of incantations are futile either to win the protection of good spirits or to ward off supposed evil spirits.
2010 150:3.11 9. Praktyki czarodziei, czarnoksiężników, magików i guślarzy wywodzą się z przesądów Egipcjan, Asyryjczyków, Babilończyków i starożytnych Kanaanitów. Amulety i wszystkie rodzaje zaklęć są bezskuteczne, zarówno dla pozyskania opieki dobrych duchów, jak i dla ochrony przed domniemanie złymi duchami.
1955 150:3.12 10. He exposed and denounced their belief in spells, ordeals, bewitching, cursing, signs, mandrakes, knotted cords, and all other forms of ignorant and enslaving superstition.
2010 150:3.12 10. Jezus demaskował i potępiał ich wierzenia w uroki, sądy boże, czarowanie, klątwy, znaki, mandragory, węzły na sznurach i wszystkie inne formy ignoranckiego oraz zniewalającego przesądu.
4. SENDING THE APOSTLES OUT TWO AND TWO
4. ROZESŁANIE APOSTOŁÓW PARAMI
1955 150:4.1 The next evening, having gathered together the twelve apostles, the apostles of John, and the newly commissioned women’s group, Jesus said: “You see for yourselves that the harvest is plenteous, but the laborers are few. Let us all, therefore, pray the Lord of the harvest that he send forth still more laborers into his fields. While I remain to comfort and instruct the younger teachers, I would send out the older ones two and two that they may pass quickly over all Galilee preaching the gospel of the kingdom while it is yet convenient and peaceful.” Then he designated the pairs of apostles as he desired them to go forth, and they were: Andrew and Peter, James and John Zebedee, Philip and Nathaniel, Thomas and Matthew, James and Judas Alpheus, Simon Zelotes and Judas Iscariot.
2010 150:4.1 Następnego wieczora, zgromadziwszy dwunastu apostołów, apostołów Jana i nowo powołaną grupę kobiecą, Jezus powiedział: „Widzicie sami, że żniwo jest wielkie, ale robotników mało[10][11]. Przeto prośmy wszyscy Pana żniwa, żeby wyprawił jeszcze więcej robotników na swoje pola. Podczas gdy ja tu zostanę, aby dodawać otuchy i nauczać młodszych nauczycieli, poślę starszych po dwóch, aby szybko przeszli całą Galileę i głosili ewangelię królestwa, kiedy jest jeszcze bezpiecznie i spokojnie”. Potem wyznaczył pary apostołów, tak jak uważał: Andrzej i Piotr, Jakub i Jan Zebedeusze, Filip i Nataniel, Tomasz i Mateusz, Jakub i Judasz Alfeusze, Szymon Zelota i Judasz Iskariota[12][13].
1955 150:4.2 Jesus arranged the date for meeting the twelve at Nazareth, and in parting, he said: “On this mission go not to any city of the gentiles, neither go into Samaria, but go instead to the lost sheep of the house of Israel. Preach the gospel of the kingdom and proclaim the saving truth that man is a son of God. Remember that the disciple is hardly above his master nor a servant greater than his lord. It is enough for the disciple to be equal with his master and the servant to become like his lord. If some people have dared to call the master of the house an associate of Beelzebub, how much more shall they so regard those of his household! But you should not fear these unbelieving enemies. I declare to you that there is nothing covered up that is not going to be revealed; there is nothing hidden that shall not be known. What I have taught you privately, that preach with wisdom in the open. What I have revealed to you in the inner chamber, that you are to proclaim in due season from the housetops. And I say to you, my friends and disciples, be not afraid of those who can kill the body, but who are not able to destroy the soul; rather put your trust in Him who is able to sustain the body and save the soul.
2010 150:4.2 Jezus wyznaczył Dwunastu datę spotkania w Nazarecie a na pożegnanie powiedział: „W czasie tej misji nie idźcie do żadnego miasta nie-Żydów, ani też do Samarii, ale idźcie do zagubionych owiec z domu Izraela[14]. Głoście ewangelię królestwa i obwieszczajcie zbawienną prawdę, że człowiek jest synem Boga. Pamiętajcie, że uczeń nie przewyższa nauczyciela ani sługa nie jest większy od swego pana. Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak pan jego[15]. Jeśli pana domu przezwali wspólnikiem Belzebuba, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą! Ale wy nie powinniście bać się takich niewierzących nieprzyjaciół[16]. Oświadczam wam, że nie ma nic zakrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć[17]. To, czego nauczałem was prywatnie, głoście mądrze otwarcie. To, co odkrywałem wam w skrytości izby, we właściwej porze będziecie rozgłaszać z dachów. I teraz mówię wam, moi przyjaciele i uczniowie, nie bójcie się tych, którzy mogą zabić ciało, ale nie są w stanie zniszczyć waszej duszy; raczej zaufajcie Jemu, który potrafi podtrzymać ciało i ocalić duszę.
1955 150:4.3 “Are not two sparrows sold for a penny? And yet I declare that not one of them is forgotten in God’s sight. Know you not that the very hairs of your head are all numbered? Fear not, therefore; you are of more value than a great many sparrows. Be not ashamed of my teaching; go forth proclaiming peace and good will, but be not deceived—peace will not always attend your preaching. I came to bring peace on earth, but when men reject my gift, division and turmoil result. When all of a family receive the gospel of the kingdom, truly peace abides in that house; but when some of the family enter the kingdom and others reject the gospel, such division can produce only sorrow and sadness. Labor earnestly to save the whole family lest a man’s foes become those of his own household. But, when you have done your utmost for all of every family, I declare to you that he who loves father or mother more than this gospel is not worthy of the kingdom.”
2010 150:4.3 Czyż nie sprzedają dwu wróbli za grosz? Ale oświadczam wam, że żaden z nich nie jest zapomniany w oczach Bożych. Czyż nie wiecie, że u was nawet włosy na głowie wszystkie są policzone? Nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli[18]. Nie wstydźcie się mojego nauczania; idźcie, głoście pokój i dobrą wolę, ale nie łudźcie się – pokój nie zawsze będzie towarzyszył waszemu kaznodziejstwu. Przyszedłem dać Ziemi pokój, ale kiedy ludzie odrzucą mój dar, powstanie rozłam i wrzenie[19]. Kiedy wszyscy w rodzinie przyjmą ewangelię królestwa, prawdziwy pokój zamieszka w domu; ale kiedy niektórzy z rodziny wejdą do królestwa a inni odrzucą ewangelię, taki podział może wytworzyć tylko smutek i żal. Pracujcie żarliwie, żeby uratować całą rodzinę, ażeby ludzie we własnej rodzinie nie stali się wrogami. Ale kiedy zrobicie wszystko, co możliwe, dla wszystkich i dla każdego członka rodziny, oświadczam wam, że ten, który kocha ojca i matkę więcej niż ewangelię nie wart jest królestwa”[20].
5. WHAT MUST I DO TO BE SAVED?
5. CO MUSZĘ ZROBIĆ, ABY BYĆ ZBAWIONY(A)?
1955 150:5.1 One evening at Shunem, after John’s apostles had returned to Hebron, and after Jesus’ apostles had been sent out two and two, when the Master was engaged in teaching a group of twelve of the younger evangelists who were laboring under the direction of Jacob, together with the twelve women, Rachel asked Jesus this question: “Master, what shall we answer when women ask us, What shall I do to be saved?” When Jesus heard this question, he answered:
2010 150:5.1 Pewnego wieczora, w Szunem, gdy apostołowie Jana wrócili do Hebronu i po tym, jak apostołowie Jezusa zostali wysłani po dwóch, kiedy Mistrz zajęty był nauczaniem grupy dwunastu młodych ewangelistów pracujących pod kierunkiem Jakuba razem z dwunastoma kobietami, Rachela zadała Jezusowi pytanie: „Mistrzu, co mamy odpowiedzieć, gdy kobieta nas zapyta – co powinnam uczynić, aby być zabawiona?”. Kiedy Jezus usłyszał to pytanie, odpowiedział:
1955 150:5.2 “When men and women ask what shall we do to be saved, you shall answer, Believe this gospel of the kingdom; accept divine forgiveness. By faith recognize the indwelling spirit of God, whose acceptance makes you a son of God. Have you not read in the Scriptures where it says, ‘In the Lord have I righteousness and strength.’ Also where the Father says, ‘My righteousness is near; my salvation has gone forth, and my arms shall enfold my people.’ ‘My soul shall be joyful in the love of my God, for he has clothed me with the garments of salvation and has covered me with the robe of his righteousness.’ Have you not also read of the Father that his name ‘shall be called the Lord our righteousness.’ ‘Take away the filthy rags of self-righteousness and clothe my son with the robe of divine righteousness and eternal salvation.’ It is forever true, ‘the just shall live by faith.’ Entrance into the Father’s kingdom is wholly free, but progress—growth in grace—is essential to continuance therein.
2010 150:5.2 „Kiedy mężczyźni i kobiety pytają, co mamy zrobić, aby być zbawieni, powinnaś odpowiedzieć: wierzcie w ewangelię królestwa, przyjmujcie Boskie przebaczenie[22]. Przez wiarę rozpoznacie zamieszkującego w was ducha Bożego, którego przyjęcie uczyni was synami Boga[23]. Czyż nie czytaliście w Piśmie, gdzie jest powiedziane: «Tylko w Panu mam wszelką sprawiedliwość i siłę»[24][25]. A także, gdy Ojciec mówi: «Moja sprawiedliwość jest blisko; zbawienie moje się ukaże i moje ramiona obejmą moje ludy»[26]. «Ogromnie się weselę w Panu, dusza moja raduje się w Bogu moim, bo mnie przyodział w szaty zbawienia, okrył mnie płaszczem sprawiedliwości»[27][28]. Czyż nie czytaliście także o Ojcu, «to zaś będzie imię, którym go będą nazywać: Pan naszą sprawiedliwością». «Zabierzcie plugawe szmaty obłudy i przyodziejcie mojego syna w szaty Boskiej sprawiedliwości i wiecznego zbawienia». I na zawsze pozostanie prawdą, «sprawiedliwy powinien żyć dzięki swojej wierze». Wejście do królestwa Ojca jest zupełnie wolne, ale postęp – wzrost w łasce – jest niezbędny, aby trwać w nim.
1955 150:5.3 “Salvation is the gift of the Father and is revealed by his Sons. Acceptance by faith on your part makes you a partaker of the divine nature, a son or a daughter of God. By faith you are justified; by faith are you saved; and by this same faith are you eternally advanced in the way of progressive and divine perfection. By faith was Abraham justified and made aware of salvation by the teachings of Melchizedek. All down through the ages has this same faith saved the sons of men, but now has a Son come forth from the Father to make salvation more real and acceptable.”
2010 150:5.3 Zbawienie jest darem Ojca i objawiane jest przez jego Synów[29]. Z waszej strony przyjęcie tego przez wiarę sprawia, że uczestniczycie w Bożej naturze, jako syn lub córka Boga. Przez wiarę jesteście usprawiedliwieni; przez wiarę jesteście zbawieni; i przez tę samą wiarę wiecznie posuwacie się naprzód na drodze stopniowej i boskiej doskonałości[30]. Przez wiarę został usprawiedliwiony Abraham i zdał sobie sprawę ze zbawienia, dzięki naukom Melchizedeka. Przez wszystkie wieki ta sama wiara zbawiała ludzkich synów, ale teraz przyszedł od Ojca Syn, aby uczynić to zbawienie bardziej realnym i ułatwić jego przyjęcie”.
1955 150:5.4 When Jesus had left off speaking, there was great rejoicing among those who had heard these gracious words, and they all went on in the days that followed proclaiming the gospel of the kingdom with new power and with renewed energy and enthusiasm. And the women rejoiced all the more to know they were included in these plans for the establishment of the kingdom on earth.
2010 150:5.4 Gdy Jezus umilkł, wielka radość zapanowała pośród tych, którzy słyszeli te łaskawe słowa i w dniach, które później nadeszły, wszyscy zaczęli głosić ewangelię królestwa z nową mocą, świeżą energią i entuzjazmem. I wszystkie kobiety bardziej się teraz cieszyły, wiedząc, że są objęte planami zaprowadzenia królestwa na Ziemi.
1955 150:5.5 In summing up his final statement, Jesus said: “You cannot buy salvation; you cannot earn righteousness. Salvation is the gift of God, and righteousness is the natural fruit of the spirit-born life of sonship in the kingdom. You are not to be saved because you live a righteous life; rather is it that you live a righteous life because you have already been saved, have recognized sonship as the gift of God and service in the kingdom as the supreme delight of life on earth. When men believe this gospel, which is a revelation of the goodness of God, they will be led to voluntary repentance of all known sin. Realization of sonship is incompatible with the desire to sin. Kingdom believers hunger for righteousness and thirst for divine perfection.”
2010 150:5.5 Jezus podsumował swoją końcową wypowiedź: „Nie możecie kupić zbawienia; nie możecie zarobić prawości. Zbawienie jest darem Bożym a prawość jest naturalnym owocem zrodzonego z ducha życia, synostwa w królestwie. Nie będziecie zbawieni dlatego, że żyjecie prawym życiem; raczej jest tak, że żyjecie prawym życiem, ponieważ już jesteście zbawieni, uznając synostwo jako dar Boży i służbę w królestwie jako najwyższą radość życia na Ziemi. Kiedy ludzie uwierzą w tę ewangelię, która jest objawieniem dobroci Boga, doprowadzi ich to do spontanicznego żalu za wszystkie znane grzechy. Świadomości synostwa nie da się pogodzić z pragnieniem grzeszenia. Wierzący w królestwo są głodni prawości i spragnieni boskiej doskonałości”.
6. THE EVENING LESSONS
6. LEKCJE WIECZORNE
1955 150:6.1 At the evening discussions Jesus talked upon many subjects. During the remainder of this tour—before they all reunited at Nazareth—he discussed “The Love of God,” “Dreams and Visions,” “Malice,” “Humility and Meekness,” “Courage and Loyalty,” “Music and Worship,” “Service and Obedience,” “Pride and Presumption,” “Forgiveness in Relation to Repentance,” “Peace and Perfection,” “Evil Speaking and Envy,” “Evil, Sin, and Temptation,” “Doubts and Unbelief,” “Wisdom and Worship.” With the older apostles away, these younger groups of both men and women more freely entered into these discussions with the Master.
2010 150:6.1 W czasie dyskusji wieczornych Jezus omawiał wiele tematów. Przez resztę tej tury – zanim wszyscy zeszli się znowu w Nazarecie – omawiał on tematy: „Miłość Boża”, „Sny i wizje”, „Złośliwość”, „Pokora i łagodność”, „Odwaga i lojalność”, „Muzyka a czczenie”, „Służba i posłuszeństwo”, „Duma i zarozumiałość”, „Przebaczenie w stosunku do skruchy”, „Pokój i doskonałość”, „Pomówienie i zawiść”, „Zło, grzech i pokusa”, „Zwątpienie i niewiara”, „Mądrość i czczenie”. Pod nieobecność starszych apostołów, młodsze grupy, zarówno mężczyzn jak i kobiet, zaczęły swobodniej rozmawiać z Mistrzem.
1955 150:6.2 After spending two or three days with one group of twelve evangelists, Jesus would move on to join another group, being informed as to the whereabouts and movements of all these workers by David’s messengers. This being their first tour, the women remained much of the time with Jesus. Through the messenger service each of these groups was kept fully informed concerning the progress of the tour, and the receipt of news from other groups was always a source of encouragement to these scattered and separated workers.
2010 150:6.2 Gdy Jezus spędził dwa albo trzy dni z jedną grupą dwunastu ewangelistów, przenosił się i przyłączał do innej grupy, informowany przez posłańców Dawida o wszystkich miejscach pobytu i przemieszczeniach jego pracowników. To była pierwsza tura, w czasie której kobiety przebywały bardzo dużo z Jezusem. Każda z tych grup była dokładnie informowana przez posłańców o postępach całej tury, a otrzymanie wiadomości od innych grup zawsze było źródłem otuchy dla tych, rozrzuconych i odosobnionych pracowników.
1955 150:6.3 Before their separation it had been arranged that the twelve apostles, together with the evangelists and the women’s corps, should assemble at Nazareth to meet the Master on Friday, March 4. Accordingly, about this time, from all parts of central and southern Galilee these various groups of apostles and evangelists began moving toward Nazareth. By midafternoon, Andrew and Peter, the last to arrive, had reached the encampment prepared by the early arrivals and situated on the highlands to the north of the city. And this was the first time Jesus had visited Nazareth since the beginning of his public ministry.
2010 150:6.3 Zanim się rozdzielili, ustalono, że dwunastu apostołów, razem z ewangelistami i grupą kobiecą, mają się zebrać w Nazarecie, w piątek, 4 marca, na spotkanie z Mistrzem[31]. Zatem mniej więcej w tym czasie, ze wszystkich stron centralnej i południowej Galilei różne grupy apostołów i ewangelistów zaczęły się posuwać w kierunku Nazaretu. Do obozowiska, położonego na wzgórzach, na północ od miasta i przygotowanego przez wcześniej przybyłych, jako ostatni dotarli w południe Andrzej i Piotr. To właśnie wtedy, po raz pierwszy od początku swojej służby publicznej, Jezus odwiedził Nazaret.
7. THE SOJOURN AT NAZARETH
7. POBYT W NAZARECIE
1955 150:7.1 This Friday afternoon Jesus walked about Nazareth quite unobserved and wholly unrecognized. He passed by the home of his childhood and the carpenter shop and spent a half hour on the hill which he so much enjoyed when a lad. Not since the day of his baptism by John in the Jordan had the Son of Man had such a flood of human emotion stirred up within his soul. While coming down from the mount, he heard the familiar sounds of the trumpet blast announcing the going down of the sun, just as he had so many, many times heard it when a boy growing up in Nazareth. Before returning to the encampment, he walked down by the synagogue where he had gone to school and indulged his mind in many reminiscences of his childhood days. Earlier in the day Jesus had sent Thomas to arrange with the ruler of the synagogue for his preaching at the Sabbath morning service.
2010 150:7.1 Tego, piątkowego popołudnia, Jezus spacerował po Nazarecie, w ogóle niezauważony i zupełnie nierozpoznany. Przeszedł obok domu swego dzieciństwa i warsztatu ciesielskiego oraz spędził pół godziny na wzgórzu, które jako chłopiec tak bardzo lubił. Od dnia ochrzczenia go przez Jana w Jordanie, Syn Człowieczy nie miał takiego przypływu ludzkich uczuć, jakie rozbudziły się teraz w jego duszy. Kiedy schodził z góry usłyszał znajomy dźwięk trąbki, ogłaszającej zachód słońca, tak jak go słyszał wiele razy, gdy jako chłopiec dorastał w Nazarecie. Zanim wrócił do obozowiska, przeszedł obok synagogi, gdzie chodził do szkoły i pozwolił sobie na przypływ wielu wspomnień z czasów dzieciństwa. Wcześniej tego samego dnia Jezus wysłał Tomasza do zarządcy synagogi, żeby uzgodnić wygłoszenie przez Jezusa kazania podczas porannego nabożeństwa szabatowego.
1955 150:7.2 The people of Nazareth were never reputed for piety and righteous living. As the years passed, this village became increasingly contaminated by the low moral standards of near-by Sepphoris. Throughout Jesus’ youth and young manhood there had been a division of opinion in Nazareth regarding him; there was much resentment when he moved to Capernaum. While the inhabitants of Nazareth had heard much about the doings of their former carpenter, they were offended that he had never included his native village in any of his earlier preaching tours. They had indeed heard of Jesus’ fame, but the majority of the citizens were angry because he had done none of his great works in the city of his youth. For months the people of Nazareth had discussed Jesus much, but their opinions were, on the whole, unfavorable to him.
2010 150:7.2 Mieszkańcy Nazaretu nigdy nie przykładali się do pobożności i prawego życia. Z upływem lat miasteczko to ulegało coraz większemu skażeniu niskimi standardami moralnymi pobliskiego Seforis. W latach młodzieńczych Jezusa i w jego wczesnym wieku męskim utrzymywały się w Nazarecie zróżnicowane opinie na jego temat; wielkie oburzenie zapanowało, kiedy się przeniósł do Kafarnaum. Chociaż mieszkańcy Nazaretu wiele słyszeli o czynach ich byłego cieśli, byli obrażeni, że nigdy nie włączył swojego rodzinnego miasteczka do jakiejkolwiek wcześniejszej tury głoszenia kazań. Słyszeli wprawdzie o sławie Jezusa, ale większość mieszkańców była zła, że nie dokonał żadnego ze swych wielkich dzieł w mieście swojej młodości. Miesiącami mieszkańcy Nazaretu wiele rozprawiali o Jezusie, ale ich opinie przeważnie były nieprzychylne.
1955 150:7.3 Thus did the Master find himself in the midst of, not a welcome homecoming, but a decidedly hostile and hypercritical atmosphere. But this was not all. His enemies, knowing that he was to spend this Sabbath day in Nazareth and supposing that he would speak in the synagogue, had hired numerous rough and uncouth men to harass him and in every way possible make trouble.
2010 150:7.3 W ten sposób Mistrz znalazł się w sytuacji chłodnego przyjęcia, jak również zdecydowanie wrogiej i bardzo krytycznej atmosfery. Na dobitek wszystkiego, jego nieprzyjaciele, wiedząc, że ma spędzić ten szabatowy dzień w Nazarecie i przypuszczając, że będzie przemawiał w synagodze, wynajęli liczną grupę prymitywnych i nieokrzesanych ludzi, aby mu dokuczali i w każdy możliwy sposób sprawiali mu kłopoty.
1955 150:7.4 Most of the older of Jesus’ friends, including the doting chazan teacher of his youth, were dead or had left Nazareth, and the younger generation was prone to resent his fame with strong jealousy. They failed to remember his early devotion to his father’s family, and they were bitter in their criticism of his neglect to visit his brother and his married sisters living in Nazareth. The attitude of Jesus’ family toward him had also tended to increase this unkind feeling of the citizenry. The orthodox among the Jews even presumed to criticize Jesus because he walked too fast on the way to the synagogue this Sabbath morning.
2010 150:7.4 Większość dawnych przyjaciół Jezusa z czasów jego młodości, razem z nauczycielem, chazanem, który go uwielbiał, umarła lub opuściła Nazaret, a młodsze pokolenie nie znosiło jego sławy, powodowane silną zazdrością. Nie pamiętali jego dawnego poświęcenia się rodzinie ojca i byli zajadli w swej krytyce, że nie odwiedza brata i swoich zamężnych sióstr, mieszkających w Nazarecie. Stosunek rodziny Jezusa również przyczynił się do spotęgowania nieżyczliwych nastrojów mieszkańców wobec niego. Ortodoksi spośród Żydów ośmielili się krytykować Jezusa nawet za to, że tego szabatowego ranka zbyt szybko szedł do synagogi.
8. THE SABBATH SERVICE
8. SZABATOWE NABOŻEŃSTWO
1955 150:8.1 This Sabbath was a beautiful day, and all Nazareth, friends and foes, turned out to hear this former citizen of their town discourse in the synagogue. Many of the apostolic retinue had to remain without the synagogue; there was not room for all who had come to hear him. As a young man Jesus had often spoken in this place of worship, and this morning, when the ruler of the synagogue handed him the roll of sacred writings from which to read the Scripture lesson, none present seemed to recall that this was the very manuscript which he had presented to this synagogue.
2010 150:8.1 Piękna pogoda była w ten szabat i cały Nazaret, przyjaciele i wrogowie, przybyli słuchać w synagodze rozprawy byłego obywatela ich miasteczka[32]. Wielu z apostolskiego orszaku musiało pozostać na zewnątrz synagogi; nie było miejsca dla wszystkich, którzy przyszli słuchać Jezusa. Jako młody człowiek Jezus często przemawiał w tym miejscu nabożeństwa i tego ranka, kiedy zarządca synagogi podał mu do czytania pergaminowy zwój Pism Świętych, wydawało się, że nikt z obecnych nie pamięta, że jest to właśnie ten sam rękopis, który on podarował synagodze.
1955 150:8.2 The services on this day were conducted just as when Jesus had attended them as a boy. He ascended the speaking platform with the ruler of the synagogue, and the service was begun by the recital of two prayers: “Blessed is the Lord, King of the world, who forms the light and creates the darkness, who makes peace and creates everything; who, in mercy, gives light to the earth and to those who dwell upon it and in goodness, day by day and every day, renews the works of creation. Blessed is the Lord our God for the glory of his handiworks and for the light-giving lights which he has made for his praise. Selah. Blessed is the Lord our God, who has formed the lights.”
2010 150:8.2 Nabożeństwo w tym dniu prowadzone było dokładnie w taki sam sposób, jak wtedy, kiedy Jezus uczestniczył w nim jako chłopiec. Razem z zarządcą synagogi wstąpił na podest dla mówców i nabożeństwo zaczęło się odczytaniem dwóch modlitw: „Błogosławiony jest Pan, Król świata, który kształtuje światło i tworzy ciemność, który czyni pokój i tworzy wszystko; który w miłosierdziu daje światło ziemi dla tych, którzy ją zamieszkują, i z dobrocią, dzień po dniu, i codziennie, odnawia dzieło stworzenia. Błogosławiony jest Pan, nasz Bóg dla wspaniałości jego dzieła i za światło dającą światłość, którą uczynił na swoją chwałę. Sela. Błogosławiony jest Pan, nasz Bóg, który uczynił światłość”.
1955 150:8.3 After a moment’s pause they again prayed: “With great love has the Lord our God loved us, and with much overflowing pity has he pitied us, our Father and our King, for the sake of our fathers who trusted in him. You taught them the statutes of life; have mercy upon us and teach us. Enlighten our eyes in the law; cause our hearts to cleave to your commandments; unite our hearts to love and fear your name, and we shall not be put to shame, world without end. For you are a God who prepares salvation, and us have you chosen from among all nations and tongues, and in truth have you brought us near your great name—selah—that we may lovingly praise your unity. Blessed is the Lord, who in love chose his people Israel.”
2010 150:8.3 Po chwili przerwy modlili się znowu: „Wielką miłością Pan Bóg nasz kocha nas i przepełniony wielką litością, współczuje nam, nasz Ojciec i nasz Król, w imię naszych ojców, którzy jemu zaufali. Ty nauczyłeś ich praw życia; miej litość nad nami i naucz nas. Oświeć nasze oczy prawem; spraw, aby nasze serca były wierne twoim przykazaniom; połącz nasze serca, aby kochały i bały się twego imienia, i nie będziemy wystawieni na hańbę w świecie bez końca. Bo tyś jest Bogiem, który szykuje zbawienie i nas wybrałeś spośród wszystkich innych narodów i języków, i w prawdzie przyprowadziłeś nas do swego wielkiego imienia – sela – abyśmy cię kochali i mogli chwalić twoją zgodność. Błogosławiony jest Pan, który w miłości wybrał swój lud Izraela”.
1955 150:8.4 The congregation then recited the Shema, the Jewish creed of faith. This ritual consisted in repeating numerous passages from the law and indicated that the worshipers took upon themselves the yoke of the kingdom of heaven, also the yoke of the commandments as applied to the day and the night.
2010 150:8.4 Potem zgromadzenie recytowało szemę, żydowskie kredo wiary. Rytuał ten polegał na powtarzaniu licznych ustępów z Prawa i oznaczał, że wierni przyjmowali jarzmo królestwa niebieskiego a także jarzmo przykazań, przestrzeganych w dzień i w nocy.
1955 150:8.5 And then followed the third prayer: “True it is that you are Yahweh, our God and the God of our fathers; our King and the King of our fathers; our Savior and the Savior of our fathers; our Creator and the rock of our salvation; our help and our deliverer. Your name is from everlasting, and there is no God beside you. A new song did they that were delivered sing to your name by the seashore; together did all praise and own you King and say, Yahweh shall reign, world without end. Blessed is the Lord who saves Israel.”
2010 150:8.5 Potem następowała trzecia modlitwa: „Prawdą jest, że ty jesteś Jahwe, nasz Bóg i Bóg naszych ojców; nasz Król i Król naszych ojców; nasz Zbawiciel i Zbawiciel naszych ojców; nasz Stwórca i opoka naszego zbawienia; nasz ratunek i nasz wybawiciel. Twoje imię jest wieczne i nie ma Boga prócz ciebie. I napisali nową pieśń, która była śpiewana dla twego imienia nad brzegiem morza; razem wszyscy chwalili i uznali Króla mówiąc, Jahwe będzie panować bez końca na świecie. Błogosławiony jest Pan, który zbawia Izrael”.
1955 150:8.6 The ruler of the synagogue then took his place before the ark, or chest, containing the sacred writings and began the recitation of the nineteen prayer eulogies, or benedictions. But on this occasion it was desirable to shorten the service in order that the distinguished guest might have more time for his discourse; accordingly, only the first and last of the benedictions were recited. The first was: “Blessed is the Lord our God, and the God of our fathers, the God of Abraham, and the God of Isaac, and the God of Jacob; the great, the mighty, and the terrible God, who shows mercy and kindness, who creates all things, who remembers the gracious promises to the fathers and brings a savior to their children’s children for his own name’s sake, in love. O King, helper, savior, and shield! Blessed are you, O Yahweh, the shield of Abraham.”
2010 150:8.6 Zarządca synagogi zajął wtedy miejsce przed arką czy skrzynią, w której znajdowały się święte zwoje i zaczął odmawiać dziewiętnaście modlitw pochwalnych lub błogosławieństw. Tym razem wskazane było jednak skrócenie tego obrzędu, żeby tak wybitny gość miał więcej czasu na swoje kazanie; zatem odmówiono tylko pierwsze i ostatnie błogosławieństwo. Pierwszym było: „Błogosławiony jest Pan nasz Bóg i Bóg naszych ojców, Bóg Abrahama, i Bóg Izaaka, i Bóg Jakuba; wielki, potężny i straszny Bóg, który okazuje litość i dobroć, który stwarza wszystkie rzeczy, który pamięta łaskawe obietnice dane ojcom i daje zbawcę dzieciom ich dzieci, w miłości, przez wzgląd na swoje imię. O Królu, pomocniku, zbawicielu i tarczo! Błogosławiony jesteś ty, o Jahwe, tarczo Abrahama”.
1955 150:8.7 Then followed the last benediction: “O bestow on your people Israel great peace forever, for you are King and the Lord of all peace. And it is good in your eyes to bless Israel at all times and at every hour with peace. Blessed are you, Yahweh, who blesses his people Israel with peace.” The congregation looked not at the ruler as he recited the benedictions. Following the benedictions he offered an informal prayer suitable for the occasion, and when this was concluded, all the congregation joined in saying amen.
2010 150:8.7 Potem było ostatnie błogosławieństwo: „O obdarz na zawsze twój lud Izraela wielkim pokojem, ponieważ ty jesteś Królem i Panem wszelkiego pokoju. I dobre jest w twoich oczach błogosławienie Izraela pokojem, w każdym czasie i o każdej godzinie. Błogosławiony jesteś ty, Jahwe, który błogosławisz lud Izraela pokojem”. Zgromadzenie nie patrzyło na zarządcę, kiedy odmawiał błogosławieństwa. Następnie, po błogosławieństwach, zaniósł on nieformalną modlitwę, stosowną na tę okoliczność, a kiedy skończył, całe zgromadzenie przyłączyło się do niego mówiąc – amen.
1955 150:8.8 Then the chazan went over to the ark and brought out a roll, which he presented to Jesus that he might read the Scripture lesson. It was customary to call upon seven persons to read not less than three verses of the law, but this practice was waived on this occasion that the visitor might read the lesson of his own selection. Jesus, taking the roll, stood up and began to read from Deuteronomy: “For this commandment which I give you this day is not hidden from you, neither is it far off. It is not in heaven, that you should say, who shall go up for us to heaven and bring it down to us that we may hear and do it? Neither is it beyond the sea, that you should say, who will go over the sea for us to bring the commandment to us that we may hear and do it? No, the word of life is very near to you, even in your presence and in your heart, that you may know and obey it.”
2010 150:8.8 Wtedy chazan znowu podszedł do arki i przyniósł zwój, który podał Jezusowi, żeby mógł on przeczytać naukę z Pisma Świętego[33]. Było w zwyczaju prosić siedem osób, do przeczytania nie mniej niż trzech wersetów z prawa, ale tym razem nie robiono tego, żeby gość mógł przeczytać nauki przez siebie wybrane. Jezus wstał i biorąc zwój, zaczął czytać z Księgi Powtórzonego Prawa: „Albowiem przykazanie, które daję dziś tobie, nie jest przed tobą zakryte, ani nazbyt odległe. Nie jest w niebiosach, żebyście mogli powiedzieć, któż dla nas wstąpi do nieba i przyniesie je nam, abyśmy mogli je słuchać i wypełnić je? Nie jest też za morzem, abyście mogli mówić, któż nam się przeprawi za morze i przyniesie je nam, abyśmy mogli słuchać i wypełnić je? Nie, słowo życia jest bardzo blisko was, nawet w waszej osobie i w waszym sercu, abyście mogli je poznać i wypełnić”[34].
1955 150:8.9 And when he had ceased reading from the law, he turned to Isaiah and began to read: “The spirit of the Lord is upon me because he has anointed me to preach good tidings to the poor. He has sent me to proclaim release to the captives and the recovering of sight to the blind, to set at liberty those who are bruised and to proclaim the acceptable year of the Lord.”
2010 150:8.9 Kiedy przerwał czytanie z prawa, przeszedł do Izajasza i zaczął czytać: „Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił, abym głosił dobrą nowinę ubogim[35]. Posłał mnie, abym głosił wyzwolenie jeńcom i przywrócił wzrok ślepym, bym ustanowił wolność dla uciśnionych i głosił mile widziany, łaskawy rok Pana”[36].
1955 150:8.10 Jesus closed the book and, after handing it back to the ruler of the synagogue, sat down and began to discourse to the people. He began by saying: “Today are these Scriptures fulfilled.” And then Jesus spoke for almost fifteen minutes on “The Sons and Daughters of God.” Many of the people were pleased with the discourse, and they marveled at his graciousness and wisdom.
2010 150:8.10 Jezus zamknął księgę a po przekazaniu jej zarządcy synagogi usiadł i zaczął przemawiać do ludzi. Rozpoczął tymi słowami: „Dzisiaj to Pismo się wypełniło”[37]. Potem, przez prawie piętnaście minut Jezus mówił o „Synach i córkach Bożych”. Wielu ludziom podobało się to przemówienie i podziwiali jego łaskawość i mądrość[38][39].
1955 150:8.11 It was customary in the synagogue, after the conclusion of the formal service, for the speaker to remain so that those who might be interested could ask him questions. Accordingly, on this Sabbath morning Jesus stepped down into the crowd which pressed forward to ask questions. In this group were many turbulent individuals whose minds were bent on mischief, while about the fringe of this crowd there circulated those debased men who had been hired to make trouble for Jesus. Many of the disciples and evangelists who had remained without now pressed into the synagogue and were not slow to recognize that trouble was brewing. They sought to lead the Master away, but he would not go with them.
2010 150:8.11 Było zwyczajem, że w synagodze, po zakończeniu formalnego nabożeństwa, przemawiający pozostawał, aby ci, których to interesowało, mogli zadawać pytania. Zatem tego, szabatowego ranka, Jezus wszedł w tłum, który cisnął się do zadawania pytań. Znajdowało się w tej grupie wielu osobników kłótliwych, skłonnych do intryg, podczas gdy na obrzeżach tłumu krążyli ci podli ludzie, którzy byli wynajęci, żeby przysporzyć Jezusowi kłopotów. Wielu uczniów i ewangelistów, którzy zostali na zewnątrz, cisnęło się teraz do synagogi i dość szybko się zorientowali, że będą kłopoty. Chcieli zabrać ze sobą Mistrza, ale on nie chciał z nimi odejść.
9. THE NAZARETH REJECTION
9. ODRZUCENIE W NAZARECIE
1955 150:9.1 Jesus found himself surrounded in the synagogue by a great throng of his enemies and a sprinkling of his own followers, and in reply to their rude questions and sinister banterings he half humorously remarked: “Yes, I am Joseph’s son; I am the carpenter, and I am not surprised that you remind me of the proverb, ‘Physician heal yourself,’ and that you challenge me to do in Nazareth what you have heard I did at Capernaum; but I call you to witness that even the Scriptures declare that ‘a prophet is not without honor save in his own country and among his own people.’”
2010 150:9.1 Jezus został w synagodze, otoczony przez wielki tłum wrogów oraz garstkę swych zwolenników i w odpowiedzi na ich niegrzeczne pytania i złowrogie pokpiwania, na wpół humorystycznie powiedział: „Tak, jestem synem Józefa; jestem cieślą i nie jestem zaskoczony, że przypominacie mi przysłowie, «Lekarzu, ulecz się sam», że prowokujecie mnie, abym w Nazarecie dokonał tego, co jak słyszeliście wydarzyło się w Kafarnaum; ale wzywam was na świadków, że nawet w Piśmie pisze, że «prorokowi nie odmawia się poważania, za wyjątkiem jego własnego kraju i pośród jego własnych ludzi»”[40].[41]
1955 150:9.2 But they jostled him and, pointing accusing fingers at him, said: “You think you are better than the people of Nazareth; you moved away from us, but your brother is a common workman, and your sisters still live among us. We know your mother, Mary. Where are they today? We hear big things about you, but we notice that you do no wonders when you come back.” Jesus answered them: “I love the people who dwell in the city where I grew up, and I would rejoice to see you all enter the kingdom of heaven, but the doing of the works of God is not for me to determine. The transformations of grace are wrought in response to the living faith of those who are the beneficiaries.”
2010 150:9.2 Ale oni poszturchiwali go, wytykali go oskarżycielsko palcami i mówili: „Myślisz, że jesteś lepszy niż ludzie w Nazarecie; wyprowadziłeś się od nas, ale twój brat jest normalnym robotnikiem a twoje siostry wciąż żyją pośród nas. Znamy twoją matkę, Marię. Gdzie oni są dzisiaj? Słyszeliśmy wielkie rzeczy o tobie, ale widzimy, że kiedy wróciłeś nie robisz żadnych cudów”. Jezus odpowiedział im: „Kocham ludzi, którzy mieszkają w mieście gdzie dorastałem i radowałbym się, gdybym ujrzał was wszystkich wchodzących do królestwa nieba, ale ja nie decyduję o dziełach Bożych. Przeobrażenia łaski dokonują się w odpowiedzi na żywą wiarę tych, którzy są nią obdarzeni”[42].
1955 150:9.3 Jesus would have good-naturedly managed the crowd and effectively disarmed even his violent enemies had it not been for the tactical blunder of one of his own apostles, Simon Zelotes, who, with the help of Nahor, one of the younger evangelists, had meanwhile gathered together a group of Jesus’ friends from among the crowd and, assuming a belligerent attitude, had served notice on the enemies of the Master to go hence. Jesus had long taught the apostles that a soft answer turns away wrath, but his followers were not accustomed to seeing their beloved teacher, whom they so willingly called Master, treated with such discourtesy and disdain. It was too much for them, and they found themselves giving expression to passionate and vehement resentment, all of which only tended to arouse the mob spirit in this ungodly and uncouth assembly. And so, under the leadership of hirelings, these ruffians laid hold upon Jesus and rushed him out of the synagogue to the brow of a near-by precipitous hill, where they were minded to shove him over the edge to his death below. But just as they were about to push him over the edge of the cliff, Jesus turned suddenly upon his captors and, facing them, quietly folded his arms. He said nothing, but his friends were more than astonished when, as he started to walk forward, the mob parted and permitted him to pass on unmolested.
2010 150:9.3 Swą łagodną naturą Jezus poskromiłby tłum i skutecznie mógłby rozbroić nawet zaciekłych wrogów, gdyby nie taktyczny błąd jednego jego apostoła, Szymona Zeloty, który z pomocą Nahora, jednego z młodszych ewangelistów, wybrał w międzyczasie z tłumu grupę przyjaciół Jezusa i zakładając wojownicze nastawienie drugiej strony, wydał polecenie wrogom Mistrza, żeby poszli precz. Jezus długo nauczał apostołów, że łagodna odpowiedź uśmierza gniew, ale jego wyznawcy nie byli przyzwyczajeni do widoku ich ukochanego nauczyciela, którego tak ochoczo nazywali Mistrzem, traktowanego w sposób tak niegrzeczny i pogardliwy. Było to dla nich za wiele i dali temu wyraz, swemu żarliwemu i gwałtownemu oburzeniu; wszystko to rozbudziło tylko złość motłochu, tego bezbożnego i nieokrzesanego towarzystwa[43]. I tak, pod przywództwem najemników, ci zbóje pochwycili Jezusa i z synagogi zaprowadzili go na szczyt stromego wzgórza, znajdującego się w pobliżu, gdzie chcieli go zepchnąć i zabić, zrzucając do przepaści. Kiedy już go mieli zepchnąć z krawędzi urwiska, Jezus odwrócił się nagle do swoich oprawców i patrząc im prosto w oczy, spokojnie złożył ręce. Nic nie powiedział, ale jego przyjaciele byli bardziej niż zdumieni, kiedy zaczął iść a motłoch rozstąpił się i bez przeszkód pozwolił mu przejść.[44]
1955 150:9.4 Jesus, followed by his disciples, proceeded to their encampment, where all this was recounted. And they made ready that evening to go back to Capernaum early the next day, as Jesus had directed. This turbulent ending of the third public preaching tour had a sobering effect upon all of Jesus’ followers. They were beginning to realize the meaning of some of the Master’s teachings; they were awaking to the fact that the kingdom would come only through much sorrow and bitter disappointment.
2010 150:9.4 Jezus, z uczniami idącymi za nim, poszedł do obozowiska, gdzie omówiono całe to zdarzenie. I tego wieczora, tak jak Jezus zarządził, przygotowali się, aby następnego dnia wcześnie rano wrócić do Kafarnaum[45]. Tak burzliwe zakończenie trzeciej tury głoszenia kazań miało trzeźwiący wpływ na wszystkich zwolenników Jezusa. Zaczynali rozumieć znaczenie niektórych nauk Mistrza; uświadomili sobie, że królestwo może przyjść tylko przez wielki smutek i gorzkie rozczarowanie.
1955 150:9.5 They left Nazareth this Sunday morning, and traveling by different routes, they all finally assembled at Bethsaida by noon on Thursday, March 10. They came together as a sober and serious group of disillusioned preachers of the gospel of truth and not as an enthusiastic and all-conquering band of triumphant crusaders.
2010 150:9.5 Niedzielnym rankiem opuścili Nazaret a idąc różnymi drogami, zebrali się w końcu wszyscy w Betsaidzie, w czwartek, 10 marca przed południem. Przyszli razem a była to trzeźwo myśląca i poważna grupa rozczarowanych kaznodziei ewangelii prawdy, nie entuzjastyczny i wszystko zwyciężający oddział tryumfujących krzyżowców.
Przekaz 149. Druga tura głoszenia kazań |
Indeks
Wersja pojedyncza |
Przekaz 151. Czas oczekiwania i nauczanie nad morzem |